"50 praw marketingu Kotarbińskiego"
Identyfikator Librowy: 238992
Spis treści
Zamiast wstępu 16
01. Liczba i konieczność znaczących modyfi kacji w planie marketingowym jest odwrotnie proporcjonalna do czasu pozostałego do prezentacji przed zarządem firmy 18
02. Obserwowana przez twojego szefa obsługa targowa u konkurencji jest zawsze bardziej profesjonalna od twojej 21
03. Kiedy oddajesz folder do druku i zastanawiasz się, czy nie ma tam jakichś błędów, nie wierz w cuda – polegaj na nich! 24
04. Prowizoryczne reklamy przydrożne zawsze okazują się najtrwalsze 28
05. Uśmiechnij się! Jutro czeka cię więcej harówki! 32
06. Liczba przydzielanych zadań marketingowych rośnie odwrotnie proporcjonalnie do dni, jakie pozostają ci do rozpoczęcia długiego urlopu 35
07. Urlop marketera powinien być zakończony tygodniowym okresem przejściowym przeznaczonym na ponowną aklimatyzację w firmie, przebrnięcie przez tysiące wiadomości elektronicznych i przekopanie się przez papiery do czerni biurka 39
08. Zawsze, kiedy pozostaną ci już tylko kosmetyczne poprawki w prezentacji, pojawiają się informacje, które rujnują wcześniejsze założenia 42
09. Prezesi nigdy nie interesują się analizami i studiami za 50 tysięcy złotych i więcej, za to wyborem fi rmowego długopisu, gadżetu oraz kształtem modyfi kowanego logo — zawsze 46
10. Największym autorytetem marketingowym dla szefa pozostaje jego żona, matka lub kochanka, w dalszej kolejności córka. Jeśli ma więcej niż pięć córek, decyzje podejmowane są przez aklamację 50
11. Długość kariery szefa marketingu w fi rmie rodzinnej, przeciwstawiającego się familii, nie przekracza trzech miesięcy 52
12. Im prostsza do akceptacji jest reklama, tym więcej uwag ma szef 56
13. Firmy dzielą się na trzy grupy: te, które rozumieją marketing, te, którym się wydaje, że go rozumieją, i te, które wydają ciężkie pieniądze na to, żeby klientom wydawało się, że rozumieją 59
14. Jeśli twój projekt marketingowy się nie uda, niewątpliwie uda się konkurencji 63
15. Udany seks nawzajem zakochanych a przygodny seks – tym różni się prawdziwy program lojalnościowy od nachalnych prób zrobienia z klienta idioty 66
16. Nie ma głupich marketerów, są tylko markietanki, czyli jak się uczyć marketingu? 70
17. Prawdziwy marketer to skarb. Trzeba go tylko wysoko wykopać.Najlepiej do zarządu 76
18. Komunikacja szefa marketingu z główną księgową powinna być realizowana zgodnie z zasadami budowania pokojowych relacji obcych sobie cywilizacji 78
19. Prawdziwy marketer nigdy nie dziwi się wymaganiom, jakie są mu stawiane przez służby księgowe 82
20. Liczba zamawianych gadżetów dla zespołów handlowych nigdy nie będzie wystarczająca 85
21. Rozwój marketingu w fi rmie blokują cztery zjawiska: ignorancja, głupota, komitety marketingowe oraz ludzie, którym się wydaje, że są guru marketingu 88
22. Uroda specjalisty do spraw marketingu jest wprost proporcjonalna do prawdopodobieństwa udziału w międzynarodowej konferencji, czyli 11 patologii w marketingu 94
23. Odporny na idiotów zespół marketingu zarządzany jest właśnie przez idiotów 97
24. Zespół marketingu myślący na okrągło i kanciasty szef marketingu to bezproduktywna mieszanka paszowa 102
25. Kanciasty zespół marketingu i myślący na okrągło szef marketingu to tartak, który słychać w całej fi rmie 105
26. Im bardziej drżą ci ręce, tym większe prawdopodobieństwo, że prezentacja nie odpali 108
27. Im lepszy pendrive, tym gorszy laptop, który dostaniesz do odpalenia prezentacji 110
28. W każdej prezentacji badań znajdzie się jakiś detal, który je w całości podważy 113
29. Twój klient nigdy nie wie, czego chce 116
30. Im dłużej trwają bloki reklamowe w telewizji, tym wyższy jest popyt na emisję reklam 121
31. Im gorsze parametry produktu, tym agresywniej próbuje się go sprzedać, czyli 11 zasad uczciwej sprzedaży 127
32. Liczba zastrzeżeń do pracy zespołu marketingu rośnie wprost proporcjonalnie do jego budżetu 132
33. W żadnym słowniku marketingu nie ma słowa „niemożliwe” 135
34. Złorzeczenia – to jedyny język używany przez handlowców na spotkaniach prowadzonych przez marketing 138
35. To, czego nie napisałeś w planie marketingowym, zawsze będzie ważniejsze od tego, co napisałeś 141
36. Im więcej stanowisk na wizytówce, tym mniejszy zakres kompetencji 144
37. Wysokość faktury za opracowanie strategii marketingowej jest wprost proporcjonalna do kilogramów dokumentacji 148
38. Dobry konkurent to zbankrutowany konkurent 151
39. Nic tak nie rozkręca fi rmy jak rosnąca konkurencja 154
40. Z prawdziwą konkurencją można współpracować. Z łajdakami nikt nie chce nawet wyjść na boisko. Podłość i czarny PR trzeba tępić 159
41. Wartość zakupów usług marketingowych jest wprost proporcjonalna do ryzyka projektów 162
42. Im mniej rozumiesz z prezentacji agencji reklamowej, tym wyższą fakturę dostaniesz 165
43. Każda agencja reklamowa z innego miasta będzie bardziej kompetentna od lokalnej 169
44. Znane twarze to specjaliści od PR. Nieznane twarze to ludzie od propagandy 172
45. Nie mów tego, tylko napisz 174
46. Nawet najbardziej skomplikowaną strategię przedstawiaj w trzech punktach 178
47. Im ciekawszy masz projekt, tym większe bzdury napiszą w press releases 183
48. Liczba megabajtów danych rozsyłanych przez twoje biuro prasowe jest wprost proporcjonalna do zdenerwowania odbierających je dziennikarzy 185
49. Zespół marketingu dzieli się na trzy kategorie ludzi: Kwadratowych, Okrągłych i Markietanki. Okrągli myślą w milczeniu. Kwadratowi krytykują ich w milczeniu. Markietanki jazgoczą 187
50. Marketer, który myśli, może zachowywać się dziwacznie. Wybacz mu 189
Zamiast posłowia bajka o chudym kocie z małym telewizorem i dużą biblioteczką 192
Post scriptum 199