Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
SYTUACJEDECYZYJNEIICHKLASYFIKACJA
1.2.3.Decyzjewwarunkachniepewności
Wreszciedecyzjewwarunkach(całkowitej)niepewnościcharakteryzująsię
tym,żeskutkirozpatrywanychdziałańwpełninieprzewidywalne.Wwarun-
kachniepewności,podobniejakwwarunkachryzyka,każdedziałanieprowadzi
dojednegospośródokreślonegozbioruwyników,aledecydentniepotrafiprzy-
pisaćprawdopodobieństwatemu,któryzwynikówsiępojawi.Jaktrafniezauwa-
żyłśw.TomaszzAkwinu,nimizwłaszczatesytuacje,wktórychwynikizależą
odwolnejdecyzjiczłowieka.Jesttotakirodzajsytuacji,wktórejniepewnośćpo-
chodzizfaktu,żewdanejsytuacjidecyzyjnejwystępujeniejeden,alewięcejde-
cydentów,którzywzajemniewpływająnaswojewyniki.Sytuacjamidecyzjitego
rodzajuzajmujesiędzisiajteoriagier.Wteoriidecyzjioweszczególneprzypadki
decyzjiwwarunkachcałkowitejniepewnościnazywasięgramistrategicznymi.
Konsekwentnieteżanalizujesięjewteoriigier.Jesttonatyleodrębnaproblema-
tyka,żeniebędziemyzajmowaćsięniąwobecnejksiążce.Naszczęścieistnie-
jewieledobrychopracowańnatentemat.Możnatuwymienićchociażbyksiążki
Malawskiego,SosnowskiejiWieczorka(2006):Konkurencjaikooperacja.Teo-
riagierwekonomiiinaukachspołecznychorazDixitaiNalebuffa(2009):Sztu-
kastrategii.Teoriagierwbiznesieiżyciuprywatnym.
Istniejątakżesytuacjedecyzjiwwarunkach(całkowitej)niepewności,tj.takie,
wktórychskutkirozpatrywanychdziałańwpełninieprzewidywalne,aktóre
niegramizjakimśprzeciwnikiem.Mówisięniekiedy,żetogryznaturą,
gdyżoskutkachdziałańpodejmowanychwtychsytuacjachdecydujenatura,któ-
rejzachowaniakompletnieniepotrafimyprzewidzieć.Tegorodzajusytuacjom
poświęconyjestrozdział16.
1b.ZksiążkiJeromeK.Jerome,Trzechpanówwłódce(nieliczącpsa)
Wybórwłaściwegopociągu
DotarliśmynadworzecWaterlooojedenastejispytaliśmy,zktóregoperonuodjeżdża
pociągjedenastapięć.Nikt,rzeczjasna,niewiedział;naWaterlooniktnigdyniewie,zktó-
regoperonuodjeżdżapociąg,ajakjużruszy,niktniewie,dokądjedzieinaktórązaje-
dzie.Tragarzowi,którywziąłnaszerzeczy,obiłosięouszy,żepociągodjeżdżazperonu
drugiego,leczdoinnegotragarza,zktórymomawialiśmykwestię,dotarłapogłoska,że
zpierwszego.Zkoleinaczelnikstacjioptowałzaperonempodmiejskim.
Abyraznazawszerozstrzygnąćsprawę,poszliśmynagórędozawiadowcy.Powiedział,że
właśniespotkałczłowieka,którywidziałpociągnaperonietrzecim.Udaliśmysięnaperon
trzeci,lecztamtejszazwierzchnośćorzekła,żetobędzieraczejekspresdoSouthampton
alboliniaokrężnadoWindsoru.Wkażdymraziezwierzchnośćbyłapewna,żetoniepo-
ciągdoKingston,choćniepotrafiławyjaśnić,skądsiętapewnośćbierze.
Potemnasztragarzwtrącił,żetobędziegórnyperon:powiedział,żechybawie,októry
pociągchodzi.Poszliśmynagórnyperon,ujrzeliśmymaszynistęispytaliśmy,czyjedzie
doKingston.Odparł,żetaknastoprocentnamoczywiścieniepowie,ależechybaraczej
tak.Wkażdymraziedowiedzieliśmysię,żejeślitoniejestpociągz11.05doKingston,to
prawienapewnojesttoosobowyz9.32doVirginiaWateralboekspresz10.00naIsle
ofWightczygdzieśwtymkierunku,zresztąnamiejscusięzorientujemy.Wsunęliśmymu
wdłońpółkoronyibłagaliśmy,żebybyłosobowymdoKingston.
27