Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PROLOG
FrancisCornejo,trenerdrużynymłodzieżowejArgentinos
Juniors,którąsamnazywałCebollitas(Cebulki),musiał
osobiściejechaćdoVillaFiorito,bysprawdzićwiek
chłopcawjegopapierach.GoyoCarrizoprzyprowadził
natestydoParqueSaavedrakolegę,DiegoMaradonę.
Cornejoprzyglądałsięchłopakowinaboiskuiniewierzył
własnymoczom:„Jesttakimały,niemamowy,żebymiał
osiemlat”.
GdytylkoFranciswskoczyłnatyłnależącegodoJosé
Trottypomarańczowegopick-upaRastrojero,ogarnęły
gowątpliwości.„Ech,Fiorito”.VillaFioritotodzielnica
nędzynaprzedmieściachBuenosAires.Mieszkałotam
kilkujegomłodychzawodników,aleokolicatasłynęła
głównieztego,żeregularniepojawiałasięwpolicyjnych
raportachzbójek,strzelaninimorderstw.Jeślidopisze
imszczęście,przedzmrokiembędąjużwdomu.Francis
zaczynałodtego,żepodrodzerozwoziłpodomachośmiu
czydziewięciuchłopców,apotemzabierałGoyo,Diego
iinnychdoFiorito.JoséTrotta,asystentCornejo
izespołowykierowca,wiedział,jakdotrzećnamiejsce,
aletamElPelusa,czyliDiego,musiałjużpokierować
godoswojegodomu.
Ciężarówkaprzejechałaprzeztorykolejowe,zaktórymi
Franciszzaskoczeniemprzyjąłwidokstudni,wozów
konnych,anawetstrugibrudnejwody,którawsiąkała
wstertygnijącychśmieci.„Totam”,powiedziałDiego,
wskazującnalewo.Cornejoprzeszedłnadrugąstronę
ulicyizapukałdodrzwi.OtworzyładoñaTota,azajej
plecamistałaktóraśzjejcórek.Robiływrażeniezbitych
ztropu.„MontujemynowądrużynęprzyArgentinos
Juniorsimusimypotwierdzićwiekpanisyna…”Reszta
chłopakówzeskoczyłazpółciężarówkiizebrałasięwokół
drzwi.
Wejdźcie”,powiedziałauprzejmie,poczymszybko
podałaFrancisowiakturodzeniawystawionyprzezszpital