Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Edukacja
Zaproszeniedolektury
ProponowanaCzytelnikomksiążkajestdlamniepozycjądość
szczególną.Możnapowiedzieć,żejestrodzajemprezentu,jakisobie
sprawiłemwzwiązkuzokrągłąrocznicąmoichurodzin.Osiągnąłem
bowiemwiekidojrzałość(czylizestarzałemsię),wktórym
dokonujesiępewnychpodsumowań.Nawetniezauważyłem,jak
priorytetemstałasiędlamniepromocjapodopiecznychnastopień
doktora.Promocjadużejgrupyzdolnychstudentów
przygotowującychpodmoimkierunkiempracemagisterskie.
Mówiąckolokwialnie,znaukowegokoguta,zainteresowanego
przedewszystkimwłasnymrozwojem,stałemsiękwoką
wychowującąpisklaki.Wtakimwypadkuniemożedziwićfakt,
żeoglądamsięwstecz,naślady,którejakoówmetaforycznykogut
posobiezostawiłem.Itakajestwłaśnietaksiążka.Tocollage,
amówiącbardziejwspółczesnymjęzykiemñrodzajpatch-worka.
Przeglądającwłasnydorobekipenetrująctwardydysk
wkomputerze,odnalazłemsporotekstównigdzie
nieopublikowanych,zaczętych,anieskończonych,którychpisanie
zarzuciłemzpowodualbobrakupomysłu,albozniechęceniaczyteż
szwankującegoniekiedyzdrowia.Zobecnejperspektywyniektóre
znichuznałemzacałkiemsensowneipostanowiłemnadnimi
jeszczepopracować.Jakkolwieknienadwszystkimiinieodrazu.
Wracałemdonich,zmieniałem,zostawiałem,wracałem.Każdy
zbadaczymaswójwarsztatpisarskiiwłasnysposóbprzelewania
myślinapapier.
Podstawętejksiążkiwprzytłaczającejjejobjętościstanowią
teksty,któreniebyłynigdziepublikowane;towłaśnieonich
mówiłemjakooniedokończonychczyodłożonych.Szybkojednak
zorientowałemsię,żekomponująsięonezinnymimoimitekstami,
któregdzieśjużpubliczniezafunkcjonowałyñalbożtojako
wygłoszonenakonferencjachreferaty,albojakoartykuły