Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Przedmowa
Chciałbymmócpowiedzieć,żepisanietejksiążkibyłodlamniepasmemprzyjemności,
aleniebyłonimaniprzezjednąchwilęwciągutychdwóchlat,którepoświęciłemnajej
ukończenie.Popierwsze,przejrzeniewszystkichnagrańzeStanfordzkiegoEksperymen-
tuWięziennego(skrótang.SPEodStanfordPrisonExperiment)byłodlamnieemocjo-
nalniebolesne,podobniejakwielokrotneczytaniesporządzonychnaichpodstawie
protokołów.Czasprzyćmiłwmojejpamięcizasięgwymyślnychniegodziwości,jakich
dopuszczałosięwielustrażników,zasięgcierpieniawieluwięźnióworazzasięgmojejpa-
sywnościgrzechuzaniechaniaprzezktórądziałaniatetrwałytakdługo.
Zapomniałemrównież,żepierwszacześćtejksiążkizostaławrzeczywistościrozpo-
częta30lattemu,wramachkontraktuzinnymwydawcą.Przerwałemjednakpisanie
wkrótceporozpoczęciu,ponieważniebyłemgotówdodzieleniasiędoświadczeniemtak
świeżozdobytym.Cieszęsię,żeniewytrwałeminiezmusiłemsiędodokończeniapisania,
ponieważdopieroteraznadeszłanatowłaściwapora.Jestemmądrzejszyizdolnydoujęcia
tejskomplikowanejmateriizbardziejdojrzałejperspektywy.Ponadtopodobieństwapo-
międzynadużyciamiwAbuGhraibawydarzeniamiskładającymisięnaSPEnadałyna-
szemueksperymentowidodatkowąaktualność,rzucającąnoweświatłonamechanizmy
psychologiczne,któreprzyczyniłysiędopowstawaniapotwornychnadużyćwtympraw-
dziwymwięzieniu.
Drugą,wyczerpującąmnieemocjonalnie,przeszkodąwpisaniustałosięmojeosobi-
ste,dużezaangażowaniewdogłębnebadanietorturoraznadużyćwAbuGhraib.Jako
biegłyświadekobronyjednegozestrażnikówwięziennychŻandarmeriiWojskowej,sta-
łemsiębardziejreporteremśledczymniżpsychologiemspołecznym.Pracowałemnad
zgłębieniemwszystkiego,cotylkodotyczyłotegomłodegoczłowieka:począwszyodpo-
głębionychwywiadówznimorazrozmówikorespondencjizczłonkamijegorodziny,
poprzezsprawdzaniejegoprzeszłościwsłużbiewięziennejorazwwojsku,pojegorela-
cjezresztąpersoneluwojskowego,któryodbywałsłużbęrazemznim.Próbowałemwczuć
sięwjegosytuację,wtrakciesłużbypodczasnocnejzmianynaKondygnacji1Aodczwar-
tejpopołudniudoczwartejrano,każdejnocy,przezczterdzieścinocybezprzerwy.
Jakobiegłemuświadkowiobronyzeznającemunajegoprocesienaokolicznośćod-
działywańsytuacyjnych,któreprzyczyniłysiędocharakterystycznychnadużyć,jakichsię
dopuścił,udzielonomidostępudowszystkichzwielusetekcyfrowoudokumentowanych
obrazówdeprawacji.Byłotozadanieohydneibolesne.Dodatkowodostarczonomiwszyst-