Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wszystkoinnewswojejdziedzinie,żeistniejecośtakiego,
jakgłębokapowaga.Dziełastworzonezgłębokiejpowagi
mają,wjegoprzekonaniu,szczególneprawodonaszej
uwagiinaszejlojalności,przewyższająceilościowo
ijakościowowszelkieprawaprzynależneinnymformom
sztukiczyrozrywki”.Niektórzykrytycy,zwłaszcza
wamerykańskichkręgachakademickich,opisująctaką
postawę,nazbytchętniesięgalipo„deprecjonujący
przymiotnik«elitarystyczna»”,jednakSontag
entuzjastycznieutożsamiałasięzestanowiskiemSteinera
wobec„powagi”,atysiąceinnychczytelników„New
Yorkera”wyrażałowdzięcznośćzamodelklarowności,
oczytaniaiintelektualnejniezależności,którego
egzemplifikacjąbyłdlanichSteiner.
Niezwykletrudnouzasadnićponadczasowośćkrytyki
pisanejztygodnianatydzień(lubzmiesiącanamiesiąc)
dlaperiodyku.Możemysiępowołaćnazbiorytekstów
rozproszonychEdmundaWilsonalubLionelaTrillinga,
alboJohnaUpdike’a,długoletniegokolegiSteinera
złamów„NewYorkera”,ioczywiścieodkryjemy,wśród
wieluinnychwątków,sporo„lokalnych”spostrzeżeńczy
sądów,któremogąsięnamwydawaćiczęsto
rzeczywiścieefemeryczne.Czymadlanasdzisiaj
jakiekolwiekznaczeniefakt,żepowieśćJohnaBergera
G
możnaodczytaćjako„imaginatywnąglosę
dowyrażonychprzezKierkegaardaw
Albo-albo
odczytań
DonGiovanniego
Mozarta”,jaktwierdziłSteinerw1973
roku?Czyjestdziśdlanasistotne,jeślizgodzimysię
zTrillingiem,żeniektórzypisarzeHemingwaybyłby
tunajlepszymprzykłademstająsię„bezmyślni
ipłaczliwi”tylkowtedy,kiedypisząwpierwszejosobie?
Aleprzecieżwszystkiewartościowespostrzeżenia
wgruncierzeczylokalne,lubteżopartenadokładnym
odczytaniutekstów,zdań,luźnobądźprecyzyjnie
sformułowanychidei.Wizjaautentyczności
zaproponowanaprzezTrillingajestdlanasprzekonująca,
ponieważzdajesięwypływaćzgłębokiejznajomości
konkretnychdziełHegla,Diderota,Wilde’aiinnych
autorów.ZrozumienieprzemocyprzezWilsona,