Book content
Skip to reader controlsSkip to navigationSkip to book detailsSkip to footer
obowiązkówkażdezaliczonewżyciuzadanie–takWitold
opisujebabcięDomaniewską,Emilię,mamęMarii.
BabciaEmiliazamieszkałazKrügeramiwAninie
iwychowywałaHalinęiWitka.Alina,mamaWitolda,
oddałachłopcanapewienczaspodopiekębabci
irodzicówHaliny,żebynanowozorganizować
wWarszawieżyciepowojnie.
HalinamówiładoEmilii„babcia”,choćtabyłajej
ciotecznąbabką.
WchodzącdorodzinyDomaniewskich,Emilia
awansowała,twierdzidziśWitold.WrodziniebyliJanusz,
doktorzoologii,ornitolog,któryprzyjaźniłsięzWitkacym
ipisałksiążkioptakach,orazBolesław,pianistaidyrektor
szkołyWarszawskiegoTowarzystwaMuzycznegoim.
StanisławaMoniuszki.
WśródKrauzówzaśniebyłopostaci,któreznalazłysię
wencyklopedii.
KiedyHalinadowiedziałasięoswojejadopcji,miała
świadomość,żetrafiładotejlepiejwykształconej
isytuowanejczęścirodziny.Iżejejadopcjabyłapod
względemspołecznymzmianąstatusu;uKrügerów,
pedagogów,ludzizwyższymwykształceniem,
reprezentantówwarszawskiejinteligencji,zyskała
naswoimwychowaniuiedukacji.
–Miałapodtymwzględemszczęście–uważaWitold.
Botrzebabyćwczepkuurodzonym,bytrafić
dotakiegodomujaktenKrügerów.
–MariaiHenrykKrügerowieprzygotowywalimnie
domaturyzmatematyki–opowiadaKazimierzGórski,
przyjacielichdomu.–Mojamamaprzyjaźniłasięznimi,
znałemichdom,bezinteresownieudzielalimilekcji.Robili
namnieogromnewrażenie,takaparapasjonatów,
żyjącychnaukamiścisłymi,szalenieżyczliwiinnym.
Bardzomipomoglinietylkozmatematyką.Udowadniali,
żenawetmimobrakuzdolnościpracąizaangażowaniem,
przywsparciusprzyjającychludzi,jesteśmywstanie
osiągnąćwżyciuwszystko.
Halinawpewnymsensieawansowałatakjakjej