Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1
.
Korytarzciągnąłsiękilometrami.Obajegokońceginęływmroku,
awszystkodokołabyłociemneiponure.Niebyłotubarw,niebyło
tuokien.Wpowietrzuunosiłysiędrobinykurzu,zaskakującodobrze
widoczne,chociażwszystkopozanimiskrywałaciemność.Byćmoże
towcaleniebyłkurz?Szaredrobinysprawiałyraczejwrażeniepopiołu
pozostałegopoogromnymniszczycielskimimorderczympożarze.
Falująceponadzniszczonąkamiennąposadzką,równieżpokrytą
warstwąpyłu,którywcisnąłsięwszczeliny,podkreślającwszelkie
spękaniainiedoskonałości.
Wkorytarzuopróczszarychdrobinwisiałarównieżcisza.Absolutny
brakdźwięków,mającytodosiebie,żezdajesięgłośniejszyniż
najgorszyhałas.Okrywającywszystkojakczarnycałun,uciążliwy
inienaturalny.
Ciszazostałazmąconaigdybyktokolwieksiętamwówczas
znajdował,byłbyrozdartymiędzyulgąaprzerażeniemnamyślotym,
coteżmożezbliżaćsiędoniegowtymprzerażającymmiejscu.Jaka
istotaznalazłasięnaglewponurymkorytarzu?Czyjekroki
rozbrzmiewałycorazgłośniej,uderzającopodłogępośpiesznie,niemal
panicznie?
Krokistawałysięcorazgłośniejsze,apochwilidołączyłdonich
przyśpieszonyoddech,wręczrzężenie.Ktokolwiekpędziłkorytarzem,
najwyraźniejprzedczymśuciekał.Ciemnośćwypełniłasięzapachem
strachuizdawałasiępulsowaćwrytmbiciasercabiegnącego.Bezruch
odszedłwniepamięć,drobinypopiołuzawirowały,jakbynapowitanie,
zatańczyływpowietrzu,dobierającsięwparyiświętującprzybycie
gościa.Byłowtymcośmistycznegoigdybyktokolwiektozobaczył,
stwierdziłby,żetomiejscezdajesięcieszyćzczyjegośstrachu.
Osoba,którabiegła,niewidziaławielewszakwszędziepanowała
ciemność.Pędziłaniemalnaoślep,położenieścianodbierałabardziej
instynktemniżwzrokiem,chociażwciążspoglądałakunim
rozszerzonymizestrachuoczami,poszukującdrogiucieczki.
Jakichkolwiekdrzwi,któreuwolniłybyzpułapki.Drzwi,które,jak
jużsiędomyślała,nieistniały.
Byłaprzekonana,żeprzebiegłajużprzynajmniejkilometrigdyby
policzyćzrobionekroki,okazałobysię,żewielesięniemyliła.Czuła
wyczerpaniemięśni,ogieńwpłucach,awoczachmigotałyjej
koloroweplamki,nadająceniepokojących,psychodelicznychbarw
miejscu,wktórymsięznajdowała.Szareścianyrozbłysłyintensywną