Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
5.J.BłońskidoC.Miłosza
Sarcelles,13I[1962]
DrogiCzesławie!
BardzoCidziękujęzalist,którymisprawiłwielką
radość,trochędziecinną,cieszyłemsięjakmójmłodszy
syn,kiedydostanielistodkolegizPolski:
botoizKalifornii,zdaleka,iodCiebieprzedewszystkim,
awiesz,jakaTyjesteśdlamnieBardzoWażnaOsoba.
ZabawiłamnieprzytymzmiennośćTwoja,bodoskonale
pamiętam,jakwiodącmnieprzezlas,chybaSénart?1
oświadczałeś,żenicniemanaddobrąstarąEuropę,
którainajładniejsza,inajmądrzejsza.Alepewniemasz
racjęizresztąjanigdyuprzedzeńantyamerykańskichnie
miałemaniniebędęmiał,przeciwnie.Teżomądrość
europejskącoraztrudniej,przynajmniejweFrancji.Ale
tochybapowołanietegokraju,dawaćświatumałe
spektaklepolityczno-kulturalne,niezaostre,nie
zabrutalne,abynienaruszyłypodstawowejrównowagi
(naprzykładPétain2,okazujesię,wcalenienaruszył),ale
natyleserio,abystanowiłyokazjęfilozoficzno-politycznej
gadaniny,zktórejrozmaitekrajemająpożytekizabawę.
Tojestchybawarunekdziałalnościkulturalnej:sprawy
społeczneniemogąprzekroczyćpewnejgranicy
natężenia,zaktórąmyślokazujesięniegodna
doświadczenia,zasłabaitrochęwstydliwa.Kalifornię
rzeczywiścieniedołężniesobiewyobrażałem,bardziej
„ogrodowo”zawszeteeuropejskieurojenia,jakładne,
wakacyjne,tomusibyćzagospodarowane;terazzrobiłem
sobiewgłowieobrazinny,jakCôtedesMaures3+Ocean.
BardzobymchciałkiedyśzajechaćdoUSAinawet
myślałemsobieprzedrokiem,żenazakończeniemojego
pobytuwParyżuzdołamnamówićjakąśamerykańską
fundacjęnazaproszeniemniedoStanów,tymczasem
czasysięzmieniająiniewiem,czymógłbymsobie
natopozwolić,zakładającnaturalnie,żeznalazłbym
rozrzutnegofundatora.Izmoimangielskimnieświetnie.
Takczyinaczej,myślę,żenatelubprzyszłewakacje
przyjedzieszdoEuropy,choćbywinteresach?gdybytak
było,powiedzmizawczasu,abymwiedział,jakułożyć