Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
szefaklububezinteresownejpotrzebypłynącejzgłębiserca,tylkoczuł,
żechodziodobicietargu.
WkońcujednakJasonumowęprzedłużył.Problembyłtylkojeden
chciałwiększychpieniędzy.DyrektorKamilKawickichodził
izłorzeczył,żejakmożedaćwiększepieniądzezawodnikowi,który
więcejprzecieżniezrobi,bojużokazałsięnajlepszy.Asytuacjabyła
czytelnarokwcześniejDoyletrafiłsięFalubazowijakślepejkurze
ziarno.Terazzaśzażyczyłsobiepoprostutyle,ilebyłwart.
Wnowymroku,kołolutego,Jasonsięjakośwylizałzrozległych
ran.Facetmajednąwielkązaletęurazygojąsięnanimjaknapsie.
Pozatymjestniebywalesprawnyimocny,oczymprzekonałemsię
osobiście,gdybyłemjużweWłókniarzuiwspólniejeździliśmy
rowerem.Musiałemgowtedyzałatwiaćtaktycznie,toznaczypuszczać
przodemisiedziećmunakole,byatakowaćdopierowkońcówce,
kiedyJasonbyłjużlekkowyjechany.
BartekZmarzlikpreferujetesporty,wktórychdwakółkaorazkierownica.