Book content
Skip to reader controlsSkip to navigationSkip to book detailsSkip to footer
KtóregośdniaPaulusilniejąnamawiał,bywyskoczyli
razemnaweekend.Odmówiła.Potemdowiedziałasię,
żespędziłtenweekendzSarą.Naszczęścienajbardziej
ucierpiałanatymjejduma.
KiedyLouisezbolałymgłosempoinformowała
jąomającychnastąpićladadzieńzaręczynachPaula
iSary,Melanie–robiącdobrąminędozłejgry
–wzruszyłaramionamiioznajmiła,żejesttojej
najzupełniejobojętne,boPaulCarmichaelabsolutnie
nicdlaniejnieznaczy.
Bardzomądrze,pochwaliłająLouise.Obejmując
przyjaciółkęramieniem,stwierdziła,żeMelanie
marację.Niemasensurozpaczaćpokimśtakimjak
Paul.Toczłowiekpłytki,próżnyisamolubny,
inapewnoniebędziewstanieuszczęśliwićżadnej
kobiety.GdytylkoimperiumbiznesoweJeffriesów
zostanieprzyłączonedoimperiumCarmichaela,Sara
szybkosięprzekona,iżgorąceuczuciePaulawypaliło
się.
Melaniesłuchałaprzyjaciółkiikiwała
zezrozumieniemgłową,wgłębiduszyjednakczułasię
skrzywdzonainieszczęśliwa.
Grypadopadłajądopieropoprzyjęciu
zaręczynowym,naktórymwszyscypracownicyfirmy
musielisięobowiązkowostawić.Melanie,choćmiała
wrażenie,jakbyktośjąwypatroszył,dzielniezajęła
miejsceprzystolikuzarezerwowanymdlapersonelu
izesztucznymuśmiechemuczestniczyławceremonii.
Przekonywałasamąsiebie,żewsumiewszystkosię
dobrzeskończyło.PrzecieżPaulnigdyniezamierzałsię
zniąożenić,poprostunudziłsię,aonabyłapodręką.