Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RobertFujak:Namiętnypocałunek
|6
Planowalidziecko,aleciągleimsiętonieudawało.Często
zdarzałosiętak,żeosprawęciąglesiękłócili.
Mariachciałanawetadoptowaćdziecko,alePatrykbyłte-
muprzeciwny.Poprostusięnatoniezgadzał.
MariamocnokochaPatryka,aleczasamizastanawiałasię
nadtymczydobrzezrobiła,żetakszybkozaniegowyszła.By-
łytakiemomenty,żetegożałowała,aletakszybkosięnie
poddawała.Stwierdziła,żetenmężczyznatojestmiłośćjej
życia.Niezakochałasięwżadnymchłopaku.TylkowPatryku.
Onnazawszebędziejejmężem.
dośmierci.
MariaiPatrykbylibogatymmałżeństwem.Mieszkali
wluksusowymdomu,którybyłdużyidwupiętrowy.Wdomu
byłowszelkiebogactwoiwszelkieluksusy.
Patrykspałjakzabityiprzezcałyczaschrapał.Nadodatek
bardzogłośno.
Mariagoszturchnęłaipostanowiłaobudzić.
Przystojniaku.
Onjejniesłyszał.Ciąglespałjakzabity.
Mariaprzytuliłasiędoniegobliżejizaczęłanamiętnieca-
łowaćwusta.Odrazuoprzytomniałisięobudził.
Przecudniecałujesz.
Napewno?
Nastoprocent.Jesteśmojążonąiwiem,comówię.
Cieszęsię.
Chceszseksu?
Pytanie.Pewnie.
Zdjęlizsiebieresztęubrań,apotemnamiętniesięcałowali
ikochali.
Pozakończonymseksieprzytulilisięmocnodosiebie,apo-
temzespokojemgawędzili.
www.e-bookowo.pl