Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1.WYZWOLICIEL
Bolało,alenietakjaksobiewyobrażał,ponieważsobie
niewyobrażał.
Trochęswędzi,przeczytałwinternecie.Nie,nieswę-
działo.Jakbyśsiępoparzył.Nigdysięniepoparzył.Jakbycię
obdzieranozeskóry…Cośbyłonarzeczy,wpewnymsensie
właśniepoddawałsięobdzieraniu,ajednaknie,nie,obdziera-
niezeskórykojarzyłomusięzrozbieraniemmartwegozwie-
rzakanamięso,zwielkimobdzieraniemzwielkiejskóry,jak
gdybynigdynieobdzieranozajęcyczykrólików,tylkoodrazu
słonie;wdzieciństwiebyłpewien,żesłoninatomięsosłonia,
choćwcaleniemyślał,żenajpierwtrzebaobedrzećgozeskóry.
Niewiedziałwięctakże,jakbolitakieobdzieranie,zwłaszcza
żeprzecieżdotyczyłożywych.Jego,żywego,niedużego.
Boli,jakbyściesięcięli!Wykrzyknikwkomentarzu
byłżyletką,aleprzecieżnieciąłsię,teżcoś,toinnisięcięli,
gdzieśdaleko,daleko,przezdługiczastylkowwięzieniach,
paniPomianowska,sąsiadkazczwartego,przyszłakiedyśdo
matkiipłacząc,wyszeptała,żepociąłsięsyn,wwięzieniu,
całąrękę.Usłyszałprzezdrzwidziecięcegopokoju,uchylone
dlabezpieczeństwa,choćtowłaśniebyłoniebezpieczne,bo
gdyusłyszał,wyobraziłsobierękęzamaszyścieciętąwplaster-
kiprzezsprzedawczynięwspożywczakuimatkęprzedladą:
dwadzieściadekakrakowskiejparzonejpoproszę.Dopiero
później,znaczniepóźniej,cięciesięodnalazłwgazetach,
wtelewizjiioczywiściewsieci.Ludziecięlisię,takjaksię
pijealbołykatabletki,nieuwięzieniwwięzieniujaksynpani
Pomianowskiej,awsobie.Aktorkasłynnanawetsięcięła,
5