Book content

Skip to reader controlsSkip to navigationSkip to book detailsSkip to footer
Niewiedziałemotem.Wogóleniemiałempojęcia,
żeznajdujeszsięjużznowuwEgipcie.Wszakmiałeścórkęswejmatki
przywieźćznaczniepóźniej.
Ajanieprzypuszczałemdotychczas,żetynależyszdoKadirine.
Toteżcieszyłemsię,żetemugiaurowiudałosięuwolnićmnie
odstrachów.
Istotnie,uwolniłcię,aletemsamemwdarłsięwnasze
tajemnice.Zjegoprzyczynyskonfiskowanonasządahabijeh.Jedno
idrugiepowinienprzypłacićżyciem,alenamnanieszczęścieumknął.
Jeślirozgłosiotem,cosięstało,możemyprzygotowaćsięnarzeczy
bardzoniedobre.Zawszelkącenęmusimygousunąć.Niespocznę,
dopókitegogiaurawłasnemirękaminiezaduszę!
Jamutemsamemzagroziłem,leczonsięzemniewyśmiał.
Niechsięśmiejedoczasu,mygoitakdostaniemy;albomnie,
albokuglarzowiwpadniewręceniebawem.Muza’birścigagoNilem,
jazaśkazałemdaćsobienajszybszegowierzchowegowielbłąda,ażeby
jechaćdoAbuHammed.Tamzaczekam,migokuglarznapędzi
wręce.
Myliszsię,boprzecieżnamoimsandalegoniema.Obraził
mnie,ijesteśmyśmiertelnymiwrogami;czysądzisz,żewobectego
pozwoliłbymmuużywaćmegostatku?
Twarzfakiramusiałaprzybraćwyraznajwiększegorozczarowania;
niewidziałemjej,alezatosłyszałem,jakpełengłębokiegosmutku
zapytał:
Jakto?Więconnienasandale?Więcznajdujemysięjeszcze
natropiefałszywym?
Takjest;tymrazemznowuwamumknął.Maszsłuszność,ten
giaurjestwprzymierzuzszatanem.
Aniewieszprzypadkiem,dokądsięudał?
Niewiem,inawetodgadnąćmitotrudno.Uważamjednak
zaprawdopodobne,żebędziewAbuHammedprzedwami,jeśli
wogólezamierzałtamsięudać.Zresztą,ktowie,czyzKoroskonie
wyruszyłdoKorti,ażebystamtądprzezpustynięBajudaudaćsię
wprostdoChartumu.
Zczegóżtownosisz?Byłeśmożeobecnyprzyjegoodjeździe?
Nie.Odjechałemwcześniej,niżon,leczdoścignąłmniewkrótce,
iwłaśnietegoniemogęsobiewytłumaczyć.Siedziałzporucznikiem
reisaeffendinyprzedbramąkhanui...
Zkim?przerwałmufakir.Reiseffendinawysłał
doKoroskoporucznika?