Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
weznakitłumaczowi,żezerwanejużbyłyniciserdecznemiędzytymi
światami.WPanuTadeuszu,któregowewnętrznyrozwójjakstaraliśmy
sięwykazaćszedłwkierunkuprzełamaniaindywidualizmu,
upodrzędnieniagoprawommoralnymświata,wkierunkuuwielbienia
zbiorowości,ludzimałych,cichych,wpoemacietakimniemogłobyć
oczywiściemiejscanadumneosamotnienie,nadystansironiczny,
nadręczeniesięwimpasieamoralizmuLaryczyManfreda,achoćby
Giaura.Drogiobupoetów,niegdyśponiekądrównolegle,rozeszłysięjuż
byłyjaknajbardziejdiametralnie.
PodinnymjeszczewzględemzanotowaćwypadnieprzyPanuTadeuszu
stanowczewyjściepozaobręburokuByrona.Działałniegdyśsilnie
nawyobraźnięMickiewiczaChildeHarold;zachowałosięwczesne
tłumaczeniefragmentutegopoematu,wiemynastępnie,żenaKrymie
układałbyłMickiewiczplanpoematuwstyluChildeHarolda,wreszcie
zraziłogopodobieństwozbytbliskie;nawetwsławnymzamknięciu
pierwszegozSonetówkrymskich:„Jedźmy,niktniewoła!”wolnobysię
dosłuchaćechaczajldharoldowskiegorozstaniasięzojczyzną,wktórej
„niktnańnieczeka”.Echamitegopoematuodbijałyjeszczegóry
alpejskie,kiedyjeMickiewiczprzemierzałśpieszącdoWłoch;jeszcze
wWenecjizapodnietąByronadosłuchiwałsięonpieśnigondolierów,aza
tymsamymwciążidącwołaniem,zWłochjeszczewybierałsię
naWschód,doGrecji.
DopierowParyżu,popowstaniu,Mickiewiczraznazawszezamienił
rozwianypłaszczpodróżnyChiIdeHaroldanaopończęikostur
pielgrzymi.Wtedyteżznikływnimresztki(nigdyzresztązbytgłęboko
niezakorzenionego)czajldharoldowskiegostosunkuuczuciowegodoziemi
ojczystej,tzn.żaludopozostałychtamoto,żezapomnieli,
anienasyconegogłoducoraznowychwrażeńwnieustannejwędrówce.
Ustąpiłonwduszypoetymiejscaspazmatycznemuprzylgnięciu
doojczyzny,dofizycznejjejstrony,zwłaszczadookolicrodzinnych,
donajdrobniejszych,najbardziejpowszednichszczegółówprzyrody,
obyczajowościkrajulatdziecinnych.
VII.CENTRUMPOLSZCZYZNY