Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Prolog
Ostatnidźwiękkonduktorskiegogwizdkaoznajmiłodjazd
pociągu.Tużpozamknięciuautomatycznychdrzwi
nowoczesnyskładPKPIntercityruszyłgładkoiniemal
bezgłośnie,będącświadectwemtego,jakwieloletnie
inwestycjepolskiegoprzewoźnikakolejowegoznacząco
podniosłystandardpodróżujących.
Piotr,wpatrzonywścianętuneluzaoknem,niemiał
głowydotegotypurozważań.Pomimożewykupiłbilet
wpierwszejklasie,niebyłwnastrojudoskupianiasię
nawygodach,któreoferowałpachnącyświeżościąiwciąż
pustyprzedział.
WarszawaCentralnawrazzjejnajwiększymdworcem
toprawdziwepodziemnemiastoilabiryntdługich
korytarzy,więcwyjazdztuneluciągnąłsiędłuższą
chwilę.MijającstacjęnaPowiślu,całyprzedziałwypełniło
nagleoślepiająceświatło,więcPiotrmocnozmrużyłoczy.
Zarazjednakszerokojeotworzył,abyzjednego
zdziewięciumostówstolicyspojrzećnajejzachwycającą
panoramę.
Minęłozaledwiepięćlatodjegoprzyjazdudomiasta,
alewtymczasierozrosłosiębardzodynamicznie.
Wmiejscustarych,niszczejącychbudynkówpiętrzyłysię
nowoczesnewieżowce,nadającemiastukosmopolityczny
charakter.Obserwująccoraznowszebudynki,
przypomniałsobieartykuł,któryniedawnoprzeczytał.
AutorprzyrównałcentrumWarszawydopanoramy
amerykańskiegoMiami,zczymtrudnobyłosięnie
zgodzić.Zodpowiedniejperspektywypodobieństwo
rzeczywiściebyłouderzające.
Pokilkuminutachstalowekołazadudniłyipociąglekko
sięzakołysał.KolejowaprzeprawaprzezWisłęmiałajuż
swojelata,więcbyłotocałkowiciezrozumiałe.Tego
absolutnieniemożnabyłopowiedziećonajnowszym
nabytkuwpostaciStadionuNarodowego.Mijającowalny
budynekwbiało-czerwonychbarwach,Piotrwrócił
pamięciądorozgrywekEuro2012.Niebardzointeresował
siępiłkąnożną,alebyłzachwyconytłumami