Book content

Skip to reader controlsSkip to navigationSkip to book detailsSkip to footer
ROZDZIAŁII
FirmaAmery&Ameryznajdujesiędziśjeszczewtym
samymbudynkucowczasach,gdyzałożyciel
przedsiębiorstwazwołswoichpraktykantów
iurzędników,abywalczyćzolbrzymimpożarem
Londynu.Popożarzesterczałtylkowąski,starydom
wśróddymiącychruinnaWoodStreet.Zbiegiemlat
dokonanowielunapraw,gdyżsurowyzarządmiejski
domagałsiępewnychzmianwbudowie,ale
nazewnątrzgmachAmery’egopozostałtakijak
wczasach,gdy„Mayflower”wyjeżdżałzportuPlymouth
iomalniepodzieliłlosuPleasantEndeavour”,
pierwszegookrętuflotywschodnioindyjskiej.
Stuleciaprzyniosłyfirmiewielezmianlosu.Pewnego
wieczorawczasachregencjijedenzAmerychprzegrał
flotęwkościwzajeździeWhite’a.PóźniejinnyAmery
odzyskałmajątekhandlującherbatą,alewąskidom
znierównymipodłogami,starożytnymiszafkami,
niskimisufitamiikręconymischodamioparłsię
czasowi.
Nadgrubymi,zielonymiszybamiokien,
wpuszczającymiświatło,widniałwyblakłynapis„Amery
&Amery,EksportiImport”,tymisamymiliterami,jakie
wybrałAmeryzczasówJerzegoIII.Pokój,wktórym
ElzaMarlowezałatwiałakorespondencjęnowego
właściciela,urządzonyzostałprzezmłodegokierownika
biura,którydopierojakostarzecujrzałpierwszego
policjantanaulicachLondynu.
Elza,którategowiosennegoporankasiedziałaprzed
swoimzniszczonymbiurkiem,równiemałoodpowiadała
ponuremuotoczeniujakbukiecikkonwaliistojący
wzwykłymwazonikuobokjejmaszynydopisania.
WParyżumieszkałpewienrzeźbiarzrozmiłowany
wdelikatnychsylwetkachparyżanek.ElzaMarlowe
mogłabysłużyćpanuMillierezamodel,gdyżpostać
miaławysmukłą,zgrabnypodbródek,nosprosty,
wielkie,pytająceoczyiobfite,złocistewłosy,które
rzeźbiarztaklubił.