Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
22
DominikBoratyn
grupyoperacyjnewaleniemwdrzwibudziłymieszkańców,
następniewdzierałysiędomieszkańiinformowałyrodziny
owysiedleniu,późniejzaśdokonywałyrewizjiidawałyczas
naspakowaniesię(Łagojda2015:303).Takotorozpocząłsię
dramatsetektysięcyrodzin.Dlaczęściznichdeportacja
oznaczałaśmierć,dlainnych-życienaobczyźnieprzezwiele
lat.Wszystkichłączyłojedno-niepewnośćlosu,którymiał
ichspotkać.
Wspomnieniazesłańcówwybraneprzykłady
Omawianeponiżejrelacje,wspomnieniazesłańcóworaz
opisypierwszychgodzindeportacjimająwspólnewątki.Pani
RozaliaKołodziejwspominaswojepierwszegodzinytak:
10lutego1940r.Mroźnanoc.Godzinapierwsza.Jesteśmysami.Chora
mamainaspięcioro-dwóchbraciidwiesiostry.Ojciecwyjechałdo
Lwowa[…].Ciszęnocnąprzerywagłośnestukaniedookna.Napytanie
„ktotam?”odpowiedziano„otwieraj,niepytaj”.Gdyotworzonodrzwi,
weszłoczterechUkraińców,którzyusiedliiniepozwolilinamsięruszyć.
Takwwielkimstrachudoczekaliśmydogodzinypiątej.Wtedyweszło
czterechNKWD-zistów,wyczytalinasirozkazalizabieraćsięwczter-
dzieściminut.Wystraszeniniewiedzieliśmycorobić(Sadowski2004:2).
PodobnąrelacjęmożemyznaleźćwewspomnieniachPani
ZofiiWonki,pomężuGaliny,dlaktórejdeportacjarozpoczęła
się13kwietnia1940rokuogodz.3:00nadranem,gdyoraz
jejmatkęobudziłogłośnepukaniedodrzwi.Jakwynikaze
wspomnień,byłotopukaniesąsiadaStanisławaRomowicza
(Ukraińca),którynastępniezawołałmamęPaniZofii.
NakilkakrotnewołaniesąsiadaMamanieotworzyła.Dopierojakusły-
szaławjęzykurosyjskim„chaziajkaatkrywajzdziesNKWD”,wstała,
zapaliłalampęiwyszłaotworzyćdrzwi.Zachwilęweszłazpodniesio-
nymirękami,zaniąRomowiczniosącylampę,komandor,zanimko-