Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
przeczytane,widokitychiowychistnieńsąsiednich,trochęwiedzy
przelanejwjejgłowęzustojca,któryniewieleprzedwydaleniemsię
swemztegoświata,wydalonyzostałzposadynauczycielamiejscowej
szkołymęskiej.Gdybybyłdłużejposadęzachował...
.A!wcale
inaczejdziałobysięterazzdwojgiemjegodzieci.Alezachowaćjejnie
mógł.Dlaczego?Dalekaprzyszłośćzdumiewaćsięnadtembędzie;
tymczasemwszyscytołatwoodgadną.Wsilewiekuusłyszał,żenie
maprawapracowaćtakjakchciałiumiał,anipożywaćowocówswej
pracy.Możejużprzedtemcierpiałwieleizdrowiesterał;usłuchał
odrazuiodszedłzeświata.Namiejskimcmentarzunieotworzysięjuż
mogiłainiewyjrzyzniejprzedwcześnieosiwiałagłowapedagoga,
zzaczerwienionemiodpracyoczymaiwielkąchmurązmarszczek,
którąnaczolejegozłożyłynielata,leczjednachwila,ta,wktórej
muwścianachszkołypowiedziano:»Idźztądprecz!«Poszedł,agdy
tylkozniknął,przedcórkąjegostanęłyznakizapytania:Coczynić?
pozostaćzbratem,gotowaćmuobiady,naprawiaćjegobieliznę,
wieczoramiczytywaćmuksiążki,rozrywającepopracybiurowej
wlandraturze?Wszystkotoczynićchciałaiumiała,niczemztegonie
gardziła,lecztajegobiurowapraca...Zaledwienawyżywienie
iprzyzwoiteodzieniedlajednegostarczy.Nakoniec,choćgotowanie
obiadów,zamiataniemieszkania,naprawianiebieliznyniebyłydlaniej
robotamitrudnemi,aniupokarzającemi,aleduszajejzaspokoićsię
nieminiemogła,jakpłomykwiłasięwjejpiersi,buchaławgórę,
rwałasięwyżej...Pomimotroskizatrudnieńbardzopoziomych,miała
ona,tamłodadusza,poezyąswojęiambicyą.Pragnęłaczynićcoś
iczemśbyć.
DośćdługoJoannabiłasięzróżnemimyślamiizamiarami,dnia
pewnegowbiegładomałejswojejkuchenkiwidoczniewzruszona.
Wrękutrzymałakoszzbielizną,którądomaglowanianosiła.Pomimo,
byłdośćciężki,prędkowbiegłapowąskichistromychwschodkach
izłatwościąpostawiłagonastole.Szczupłaiblada,miałajednaksiłę
organizacyjnerwowychiczynnych.Postawiwszykosznastole,
pozostałanieruchomąizamyśliłasię.Stałanapodłodzezdesek
grubychisterczącychczarnemigłowamigwoździ;nadniązwisałsufit
niski,belkowany,ciemnyodpyłuidymu;podczteremaścianami,
oklejonemilichemipstremobiciem,stałoparęstołówiław
drewnianych,szafkazkuchennemikredensowemnaczyniem,łóżko
zasłaneszczupłąibiałąjakśniegpościelą.Tusypiała;pokoik
przyległysłużyłzasypialnięipracownięjejbrata,ibyłotojużcałeich
mieszkanie,znajdującesięnatakzwanej«salce»,czyligórnem