Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
SCENACZWARTA
Zygmuntidzienawojnę
(iwygrywa)
KiedypodchodząpodKołobrzeg,pokrywaśnieżna
napolachzamiastemsięgakolan.Wciążjestzima.
Wczasieostrejwymianyogniadziewiętnastoletni
żołnierz4.DywizjiPiechotyim.JanaKilińskiegoczuje
naglepotężneszarpnięcie,powalającegonaziemię.
Czyprzemykamumyśl,żetokoniec?„Czasem
nieopodalktośtrafionypociskiemobracasięzjękiem
naplecy”.
Podobneokolicznościbitewneopiszepolatachjeden
ztowarzyszybroni.„Rannych,jeślidożyjądozmroku,
ściągasię,pełzając,iniesieniskowzdłużpłytkiego
rowu,takżebyniezdradzićaniszelestem,ani
jękiem”[1].
Zygmuntzostajeranny17marca1945roku
czwartegodniaudziałuwbitwiejegodywizji,która
dołączadotoczącychsięoddobrychkilkudniwalk
oKołobrzeg.
(Jaktakieprzeżyciezmieniaczłowieka?Cośwnim
otwieraczyzamyka?Relatywizujecodziennesprawy?
Dodajesiły:wszystkiemudamradę,losnademną
czuwa?Wywołujetrwałylubczasowyuraz?Wszystko
naraz?)
Naterenachwyzwolonychbrakujelekarzy,
bystworzyćosobnyszpitalpolowydlarannych
żołnierzyzpolskichdywizji.Zygmuntzostaje
przewiezionydozorganizowanegonaprędce
radzieckiegoszpitalapolowegowStarogardzie.
Okazujesię,żeodłamekprzepołowiłmuprawą
łopatkęitrzebazłożyć.Operacjaprzebiegabez
znieczulenia.Zygmuntzapamiętujenaresztężycia