Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁDRUGI
Jakadobraczarodziejkasprawiła,żepobiegła
dokopalnizdobrzewyposażonątorbą?Ijakizłyduch
pchnąłwstronę?Mijałygodziny,aonapróbowała
zrozumieć,cosięstało.Powinnyzatrzymaćjakieś
zabezpieczenia.Ponadtoterenkopalnipowinienb
niedostępny.
Ktotymzarządza?GdziejestIanLockhart?Kopalnia
należydoniegoalbojegobrata.Wyspazamiera,
ponieważwyschłoźródłopieniędzyLockharta.Chodziły
słuchy,żeisłużbazdrowiazostaniezlikwidowana.
Naszczęściedziałaładzisiaj,pomyślała,czepiającsię
każdegodrobiazguwtymkoszmarze.Dobrze,żebyła
naposterunku.Toprawda,żegłupotąbyłopchaniesię
dotejsztolni,alemiałaprzysobietrzyjednostkisoli
zjologicznej,anaraziezużyładlaMalutylkodwie.
Krwawienieustało,ciśnieniesiępodnosi
Aonaciąglepodziemią.Zasypana.Jejkomórka
ożyła.Tymrazemtelefon,nieesemes.Żywyczłowiek!
Hhalo.ChwilęZaniosłasiękaszlem.
MożetoJosh.
Skądtamyśl?JoshlecizCairns.
Maddie?dopytywszdenerwowanygłos.
ToKeanu,drugilekarznaWildfireIsland.Cosię
dzieje?
Jesteśmywpułapce,alemamysiędobrze.
ZerknęłanaMalu.Oboje,prawda,Malu?
Nieodpowiedział,aletegonieoczekiwała.Bez
morfinywiłbysięzbólu.Lekkouchyliła