Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
TomaszLerkaNIETZSCHEGOKONCEPCJADPĘDUDOMETAFORY”(ł)
kontrastzkłamcą,któryłamieowąumowę,bydlawłasnejkorzy-
ściopisaćcośnierzeczywistegojakostanfaktyczny(naprzykład
własnystanposiadania),wyłaniasięwymógprawdy.Jednakże
wtejsytuacjijedynąmotywacjąjestnieobawaprzedbyciem
okłamanym,leczprzedstratami,któreewentualneoszustwomoże
spowodować.Niejesttoczystypęddoprawdy.
WażnymproblememporuszonymprzezNietzschegojest
kwestiajęzykajakoadekwatnegowyrazuDwszelkichrealności”.
Wtymmiejscuporazpierwszypojawiasiękwestiapędudome-
tafory.Nietzschekrytykujewyobrażenieowspółmiernościjęzyka
irzeczywistości.Słowojestwedługniegodźwiękowymodbiciem
pobudzenianerwów,zaśtworzeniepojęciaozewnętrznych
przedmiotachnatejpodstawiejestnieuzasadnione.Stwierdza,że
tworzącpojęciewykorzystujemydwiemetafory.Najpierwprze-
kształcamypobudzenienerwowewobraz.Następnieówobraz
oddajemyzapomocądźwięku.Niezauważamy,żetoprzesko-
kipomiędzyróżnymisferami,rodzajtwórczegotłumaczeniara-
czejniżdokładneoddanieistotyrzeczy.DMożnasobiewyobrazić
człowiekacałkowiciegłuchego,którynigdynieusłyszałanijed-
negotonumuzyki:będzieonpodziwiałfigurydźwiękowenapia-
sku,ichprzyczyndoszukasięwdrżeniustrunyibędziesięzarze-
kał,wiedoskonale,coludzienazywajądźwiękiem.Tosamo
przydarzasięnamwwypadkujęzyka”
4
.Pozatymkażdepojęcie
jestutworzoneniejakoodtworzeniepierwotnego,oryginalnego
przeżycia,którejezrodziło,leczzostajeodartezsubiektywnych
naleciałościpoto,bymogłobyćużywanewróżnych,podobnych,
leczniejednakowychsytuacjach.Nietzscheobrazujetonaprzy-
kładzieliścia:mimożeżadenliśćniejestidentycznyzinnymi,
pojęcieliściapowstałoprzezzapomnienieotychindywidualnych
różnicach.Skłaniatodouznania,żepozasamymiliśćmi,istnieje
jakiśprawzórliścia,któregooneniedoskonałymodbiciem.
Podobnie,każdyznaróżneprzypadkiuczciwegozachowania
4Ibidem,s.187.
17