Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WSTĘP
Żyjemywczasach,wktórychniemadnia
bezniechlubnegozapisaniakarthistorii
bezkrwawymatakiem-cyberatakiem.
RobertJanczewski
Byłosobiekiedyśpięciuślepców.Wszyscybylizupełnieślepiiprzesiadywali
poddrzewem.Przezcałydzieńnictylkorozmawialiirozmawiali.Pewnegodnia,
kiedybyłobardzogorąco,wielkisłoń,chowającsięwcieniu,stanąłpoddrze-
wem.Chociażbyliślepi,ichsłuchbyłbezzastrzeżeń.Usłyszeliwięc,żektoś
przyszedł.Wtedywszyscywpięciuwstaliizaczęlichodzićdookoła.Czuli,że
cośjestprzednimi.Pierwszyślepiecpowiedział:nCotojest!?Towielkaściana
zbudowanazbłota.Alenierozumiem,jaktaścianatutajprzywędrowała?”Drugi
ślepiectrzymałzakły.Czującje,powiedział:nOoo,tosądwiewłóczniezrobione
zkościsłoniowej!”Trzecitrzymałzaogonioznajmił:nNie,nie,nie.Jesteście
wbłędzie.Tojestsznur,ogromnyigrubysznur!”Czwartyślepiectrzymałtrąbę
słoniaipowiedział:nNie,nie,nietoniejestnicztychrzeczy,októrychmówi-
cie.Tojestwążzwisającyzdrzewa!”.Apiątyślepiecoznajmił:nNie,wszy-
scyjesteściewbłędzie!Tojestpieńdrzewa!”Itakpomiędzycałąpiątkąroz-
gorzaładyskusja.Każdywalczyłzpozostałymi,dowodząc:nTojamamrację,
tojamamrację,tojamamrację!”Wtejwłaśniechwiliobokdrzewaprzecho-
dziłmałychłopiec.Patrzącnanichiwidzącjaksiękłócą,powiedział:nHej,
ślepcy,ocosiętakkłócicie?Dlaczegotaksięprzyczepiliściedotegosłonia!?”
Kiedyusłyszeli:słoń,doznaliszoku,zaczęlimyśleć-słoń!?Pojakimśczasie,
kiedychłopiecjużposzedł,pierwszyześlepcówrzekł:nJesteśmynietylkoślepi,
myślę,żejesteśmyteżgłupi!”Drugiślepiecodparł:nNie,nie,nie.Trochębyłem
zmieszany,kiedymówiłemtocomówiłem!”atrzecinato:nMyślałemtakod
samegopoczątku,alenicniepowiedziałem!”.Wtedyczwartyślepiecoznaj-
mił:nNotak,mypoprostutylkomówiliśmygłośnoconamprzychodziłodo
głowy!”Wkońcupiątyślepiecpowiedział:nWiecieco,czujesięstraszniegłu-
pio!Mogliśmypoprostukogośzapytaćidowiedziećsięznacznieszybciej!”
1
.
1
http://swamivishwanandapl.blogspot.com/2009/10/slepcow-i-son_26.html,dostęp:
28.08.2022r.