Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
4.Poległymnależysięszacunek
Wlecieroku1960udałomisiępojechaćdoMonteCassino.
Sławnyklasztorbenedyktyńskinaszczyciewzgórzabyłwów-
czasdopieroodbudowywanypoalianckimbombardowaniu.
Wśródokolicznychmieszkańcówpamięćowalkachprzed16
latybyłajeszczeżywaiłatwodopytałemodrogędocimeterio
polacco.Jesttozpewnościąnajpiękniejszyzwłoskichcmen-
tarzywojennych.PrawdziwanekropoliawielokulturowejII
Rzeczypospolitej,zkwateramikatolicką,prawosławną,unic-
iżydowską.
Kiedychodziliśmywśródgrobów,odczytującnapisy,zauwa-
żyłemnieopodalsporągrupęinnychodwiedzających,ko-
bietimężczyznwśrednimwieku.Niektórzymieliwrękach
wiązanki.Podszedłemdonichizezdumieniemusłyszałem,
żemówiąponiemiecku.Okazałosię,żetoweteraniwalk
owzgórze,którzypoodwiedzeniucmentarzakolegówprzy-
szlizrodzinamizłożyćkwiatynagrobachprzeciwników.
Dodziśpamiętamswojezaskoczenie.Alenaprawdęniepo-
winienembyłsiędziwić.Szacunekdlapoległychwrogów
jestskładnikiemkulturyeuropejskiej.Czytamyotymjuż
uHomera.WIliadzieAchilles,rozwścieczonynaHektora,
żetenzabiłjegonajbliższegoprzyjacielaPatroklesa,naj-
pierwponiewieratrupaalepotem,przebłaganyprzez