Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–
PatrzHrabia–powiedział–tenkmiotekwsurducie.
Mieszekzforsąmaupasanarzemieniuzawieszony.Dynda
sięjakbaraniatorba,ażsięprosi,żebygoskroić.Tyle,żetu
trzebaciąć.Nieodsupłaszmieszkaspodkapoty,ajanielubię
zmajchremnarobotęchodzić.Tutrzebamiećkawałekostrza
wdrewnieoprawiony,mojkęsprawionądodolinyalbomały,
aleostrynożyk.Cyganekskładanysiędotegonadajejak
żaden.Takikozikdobrzewyrychtowany,możnajednąręką
otworzyćizamknąć,niewyjmującgozkarmana.Jedyny
kłopotwtym,żewtłumiemożeszsiebieskaleczyćalbo
frajerazaciąć,awtedykrewa.
tojestmojka
–
27
?
Tabakiera–przerwałemmuwykładizapytałem:–Co
–
Ostrzezbrzytwyprzerobione–odparł.–Rezuny
umiejątymnieźlewywijać.Takimcackiemprzytroczonym
doszpagatupotrafiąnakilkastópcelnierzucićijednym
ruchemostrzedosiebiepoderwać.Pyskcipotnąnawetnie
wieszkiedy.Jakskróciszostrze,możeszdupniakaimieszki
robić.Tylko,żetybraciemaszbyćdoliniarzemfachurą,anie
zkosąlataćikrewpuszczać.Topierwszylepszyczomp
28
potrafi.Słuchajdalejiuczsię.Tamtenwmuszceidęciaku,
tenszczupły,conaurzędnikawygląda,widzisz?Oten,co
terazchusteczkikupuje.–Nowidzę–powiedziałem.
–
Tegomożnabywynieśćzrynku,nawetbysięnie
spostrzegł.Pularyszawszezaparkanemnosi,zprawejstrony.
Cochwilęsięmacaisprawdza,czyjestnamiejscu.
–
Skądwiesz,żetammapiter?–Spytałemz
niedowierzaniem.
–
Bojużdwarazygoskroiłem–zaśmiałsięcicho
Tabakiera.–Kiedydrugimrazemwyjąłemmuportfel,toze
27
mojka–przerobioneostrzebrzytwy(gwara)
28
czomp–bandyta(gwara)
37