nawszystkietwarzepokoleiiwzięłagłębokioddech.
Clairepatrzyłananiąześciśniętymsercem.Miała
ochotępowiedzieć,żewszystkosięjakośułoży,alenie
potrafiłasięnatozdobyć.Możliwe,żeżycieBeatrice
Penrosejużnigdysięnieułoży.
–Wzimiepoznałamprzyjacielanaszegosąsiada,
któryprzyjechałdoniegozdłuższąwizytą–zaczęła
opowiadaćBeatrice.–Właściwiewynająłdom.
Zapewnemiałswojepowody,bypozostawać
wSusseksie,aniewLondynieczywjakimśinnym
bardziejinteresującymmiejscu.Zwiodłamniejego
przystojnatwarz,dobremanieryito,żezostał
zaakceptowanyprzezmiejscowetowarzystwo.Niktnie
zadawałmużadnychpytań,jateżnie.–PalceBeatrice
nieobecnymruchemszarpałyfałdspódnicy.–Nawsi
zimąjestnudno,ajegoobecnośćbyłanowa
ipodniecająca.Jeszczeżadenmężczyznanieokazywał
mityluwzględówcoon.
Clairezezrozumieniemskinęłagłową.Czułasię
winnaprzezto,żejejtamniebyło.Jejrodzinaspędzała
zimęwLakeDistrict.Niebyłojejiniemogłaostrzec
Beatriceprzedniebezpieczeństwem.Niebyłorównież
May,którawrazzrodzinąprzebywaławmieście,ani
Evie,którawyjechaławodwiedzinydojednejzeswoich
sióstr.Beazostałasama.
Claire,podobniejakpozostałeprzyjaciółki,dobrze
wiedziała,jakczujesiędziewczyna,naktórą
dżentelmeniztegoczyinnegopowoduniezwracają
uwagi.Onasamamiałatalentdojęzyków,awiększość
dżentelmenówztrudemopanowałatylkojeden.Evie
dotegostopnianielubiłaostentacji,żestawałasię