Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁDRUGI
Toonemusząsięzmienić.Podwóchdniachsłowa
Beatricewciążdonośnierozbrzmiewaływgłowie
Claire.Musząprzestaćulegaćizacząćwalczyćożycie,
jakiegopragnęły.WteoriiClaireniemiałaztym
problemu.PrzemowaBeatricebyłabardzomotywująca
iinspirująca,zupełniejakbywyjętazSzekspira.Ale
dlaczegotowłaśnieonamiałapójśćnapierwszyogień?
Lepiejbyłobyzacząćodczegoś,codawałojakąś
nadziejęnasukces,ateneksperymentzgórybył
skazanynaporażkę.Clairewiedziała,żenictaknie
osłabiadeterminacjijakusiłowanie,byosiągnąćto,
coniemożliwe.
Jonathonniezauważałjejodtrzechlat,więcdlaczego
miałbyzwrócićnaniąuwagęakuratteraz?Dlaczego
ktokolwiekmiałbyjązauważyć?Przezcałetrzylata
robiła,comogła,żebynierzucaćsięwoczy,bonie
chciałaprzypominaćludziom,żetoonajestdziewczyną,
którawłożyłananajwiększybalswojego
debiutanckiegosezonusuknięidentycznąjakCecilia
Northam.
Nerwowoprzycisnęładłoniedobrzucha,wygładzając
jedwabsukniprzerobionejprzezEvie,iwślad
zarodzicamiweszłanaschodymiejskiegodomu
Worthów.RodziceMayzaprosiliichnakolację.
Znalazłasięwwielkim,wysokimholuzmarmurową
posadzką,ozdobionymcennymiposągami,izaczęłasię
denerwowaćjeszczebardziej.Pocieszałajątylkomyśl,
żeMayrównieżtubędzie,alezdrugiejstrony