Book content
Skip to reader controlsSkip to navigationSkip to book detailsSkip to footer
MOTYWACJA
–Możemycośzrobićzdesek?–zapytałinnyrekrut,wskazując
dwiedeskizdołączonymidonichlinami.
–Możemyukładaćjejednapodrugiej,ażprzejdziemynadrugą
stronę–odrzekłkolejny.
Prowadzącyrzuciłrozkazikołosięrozproszyło.Postanowili
sprawdzićtenpomysłbezwchodzenianaDskażony”teren.Stawa-
linajednejdesce,adrugąciągnęlidoprzodu.Niktjednakniebył
wstanieutrzymaćrównowagi.Ponowniestanęliwkole.
–Jakposłużymysięlinami?–zastanowiłsięktoś.
–Podniesiemynimideski–zaproponowałinnyrekrut.Wyjaśnił,
żemogąstanąćwrozkrokunaobudeskach,alinamibędąrazem
podnosićrazjedną,razdrugądeskę,takjakrobisiętonanartach.
Nałożylimaskiprzeciwgazoweistanęlinadeskachzprowadzą-
cymnaczele.
–Lewa!–krzyknąłprowadzący,arekrucipociągnęlijednązde-
seknieznaczniedoprzodu.–Prawa!
ZaczęliprzemieszczaćsięwpoprzekDskażonego”terenu.Podzie-
sięciuminutachdlawszystkichstałosięjednakoczywiste,żepomysłsię
niesprawdza.Niektórzypodnosilideskęzbytsłabo,innipopychaliją
zamocno.Dodatkowowszyscymielinagłowachmaskiprzeciwgazowe
37