Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jednakniezostałemprzeztesierotywstuprocentachzaakceptowany.
Nigdynietraktowałymniejakswegonajlepszegokumpla.Boonebyły
sierotami,ajanie.Bojaprzyjeżdżałemzinnegoświata.Żadnawielka
krzywdazichstronymnieniespotkała,jednakżylionisamizsobą,
ajaoboknich.Onioddechydodechy,ajatylkowwakacje.Źle
tedzieciakitamniemiały,oilemożnatakmówićwprzypadkusierot,
ofiarwojny,którelossponiewierałokrutnie.Ubabciniebyłyjuż
jednakskazanenadalszątułaczkę.
OjciecKazik.Większośćzwassłyszałazapewneodługopisach
ipiórachmarkiZenith.NowięcojciecbyłdyrektoremfabrykiZenith
wCzęstochowie,przez30latalboidłużej.Onrozbudowywał.
Wtamtychczasachkonkurencjiniktraczejnietolerował,stądteż
mieliśmynarynkujedeneleganckisamochódDużyFiat,jeden
popularnyMaluchijedendługopisZenith.Wcześniejojciec
sprawowałfunkcjęwicedyrektorawfabrycetapet,mieszczącejsię
wGnaszyniepodCzęstochową.Ajeszczewcześniej,wlatach50.,
uciekałprzedwojskiem,któregowówczasmłodziludzieunikalijak
ognia.PracowałwtedyjakonauczycielwLututowie,miejscowości
zaWieluniem.Idokońcażycianiemógłprzeboleć,żeprzezkilkalat
ja,jakomałolat,wzwiązkuzpowyższymmieszkałemudziadków.
Amama?Pracowałajakogłównaksięgowaczęstochowskiej
spółdzielniRzemieślnik.Otóżtrzebawiedzieć,żerzemieślników
mieliśmywówczaswregionieodgroma.Tobyłozagłębieszewskie,
wózkarskie,cholewkarskie.Tejprywatnejinicjatywynarobiłosię
wokolicymnóstwo,mimożekomunaniespecjalnietakichludzi
hołubiła.
Dobra,wiem,jakamyślzaczęławamkrążyćpogłowach:żetaka
wykształconaidyrektorskarodzina.Żeojciecporządny,matka
porządna,asyn…żużlowiec.TodziadekStefanbyłzapalonym
kibicemionporywałmnieregularnienazawody.Wwiekutrzechlat
znałemwszystkichżużlowców.Wtedyteżprzeżywałemśmierć
naszegobatiuszki,towarzyszaStalina.Dodziśpamiętam,cosiędziało
pozejściuJózefaWissarionowicza.„UmarłStalin,pewniebędzie
wojna”takstraszylisięludzienawzajem.
JakołepekzapamiętałemrównieżśmierćBolesławaBieruta,który
pojechałdoMoskwy,poczymwróciłstamtądwdębowejjesionce.Też
słuchałemwtedyradia,gdytowarzyszawiezionodokrajusamolotem,
aludzieśpiewaliżałobnepieśni.Znówsiębali.Znówszeptali:„Chyba
będziewojna”.
WCzęstochowie,przyOlsztyńskiej,formowałsiężużel,adziadek