Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Tojestróżnica.Zresztą,jeśliminiewierzysz,todotrzymaj
mitowarzystwa.Będzieszmógłuczestniczyćwprocesieprzygoto-
waniamojegoulubionegodania.
Fuj!Aleok.Przyjrzęsię,apotemzdecydujęczybędęchciał
tospróbować.
Eh!Ajamyślałam,żebędzieszzachwycony.Trudno,ale
niemartwsię,zjemwszystkienaleśniki,którychtyniebędziesz
chciałtknąć,ażebyśniemyślałomnieźle,tozostawięcikilka
naleśników,którebędzieszmógłposmarowaćsobiedżememśliw-
kowym.Terazotwórzwino,niechpooddycha.Dokolacjizostało
jakieśpiętnaścieminut.
Przyglądałamusięzuśmiechem,gdyzeskrzywionąminą
otwierałbutelkę.Wyglądałnaprawdęzabawnie,udającoburzo-
nego.Niepasowałamutamina.Znaturybyłdobrym,ciepłym
iugodowymfacetem.Niewiedziała,jaktomożliwe,alezdniana
dzieńkochałagocorazbardziej,choćjeszczepoprzedniegodnia
myślała,żejużbardziejniemożna.Czuła,żeprzynim,wkońcu
znalazłaswojemiejscenaziemi,żebędąnaprawdęszczęśliwi.Byli
młodzi,amimotoprowadzilinadspodziewaniespokojne,sta-
teczneżycie,bezekscesów,alezatowpełnejharmonii.Obojgu
toodpowiadało,niebylibowiemtypamiimprezowiczów.Ich
modelszczęśliwegożyciawyglądałwłaśnietakpraca,wspólne
kolacje,spacery,oglądaniefilmów,odczasudoczasuspotkania
zeznajomymiidwarazywrokuwyjazdywjakieśfajnemiejsca.
Narazieplanowaliswójpierwszywspólnywyjazd.Tobędąwa-
kacjemarzeń,aleniezawszemusząbyćzagranicznewojaże.Roz-
mawialiotymczęstoiwiedziała,żerówniezadowolenibędąna
wsiujejdalekichkrewnych,wmałymdomkuwgórach,czyna
Maderze,byletylkorazem.Gdyostatniowspomniałaotymro-
dzicom,matkapróbowałazakłócićjejspokój,upominając,byze-
36
e-bookowo