Book content

Skip to reader controlsSkip to navigationSkip to book detailsSkip to footer
„zdużympietyzmemdlauczućnarodowychmistrzatonów”31.Ztegoteżwzględu
filmowitowarzyszyłowPolscesporezainteresowanie.
Warszawskąpremieręwnajbardziejreprezentacyjnymkinoteatrzestolicy,„Filhar-
monii”,zaszczyciliartyściinotablezeświatapolitykiidyplomacji.Jeśliwierzyć
doniesieniomperiodyków,wEuropiefilmspotkałsięzpodobnymprzyjęciem.
„Prasafrancuskanazwałatenfilmwielkim,krytycyniemieccy[ś]przyznali
temufilmowi«niezaprzeczalnąpotęgę»,[a]właścicieljednegoznajwiększych
kinlondyńskichokreśliłgomianem«porywający»”32.
PracęHenry’egoRousselaprzyjętojednakżezmieszanymiuczuciami.Zarzucano
reżyserowirozwlekłośćinachalnypatosinscenizacji.Teułomnościusprawie-
dliwianochęciąrekonstrukcjisentymentalnegonastroju.Alejakośćwykonania
budziłajużsporewątpliwości.„Kwiatkiiwstążki,listyigołąbkicałyówczesny
językmiłościjestwdzięcznie,choćniezawszekinowo,wyzyskany”33pisano
ostrożnie.Krytykowanonietrafionepomysłyinscenizacyjne,jakchoćbyten,
wktórymreżyserkazałwciążnosićzaChopinempotężnepudłofortepianu34.
(Pomysł,przyznajmy,wziętyraczejzfarsyniżdramatu).Mimotozentuzjazmem
ocenianorealizacyjnyrozmachniektórychscen.Zgodniechwalononaprzykład
ekranowąsymfoniędzwonówpowstańczych,wktórej„znaćlwipazurtalentu
reżyserskiegoHenryRoussela”35.Wtymkontekściepojawiłosiępytanieosposób
prezentacjipowstanialistopadowego.
NieMykraJ....................................................................30