Зміст книги

перейти до управління читачемперейти до навігаціїперейти до деталей бронюванняперейти до зупинок
Rozdział1
Niezwykłytestament
Dzieciństwospędziłamwmałejrybackiejwiosce,znajdującejsię
nazachodnimwybrzeżuOkushiri[1]japońskiejwysepki,należącej
doprefekturyHokkaido.
Pamiętamszummorzaitenspecyficznyzapachpowietrzaoraz
dźwięk,jakiwydająfalerozbryzgującesięobrzeg.Kiedypatrzyłam
nawmoimpojęciuabsolutniebezkresneMorzeJapońskie,czułam
sięcałkowiciezjednoczonazeświatem,ogarniałmniespokój,poczucie
wewnętrznejrównowagi.Nietrzebabyłorozumiećwielkichmądrości
z„Dialogówkonfucjańskich”anicałymidniamimedytować,
byosiągnąćnirwanę,wystarczyłoposiedziećprzezchwilęnajednej
zeskalistychplaż,żebyzrozumiećsensżycia.Wdużejmierzetym
właśniebyłomojewczesnedzieciństwoharmonią,spokojem
iwpatrywaniemsięwświetlisterefleksy,jakietworzyłosłońce
wzetknięciuzlekkoturkusowątafląwody.
WrazzrodzicamiistarszymbratemKikomieszkałam
wjednokondygnacyjnym,pokrytymstrzechądrewnianymdomu,
pochodzącymzepokiEdo[2],którymójojciecodziedziczyłposwoim
dziadku.
Mójdomrodzinnybyłdużyiprzestronny,bardzoprzytulny
iciepły,alejednocześnieczućwnimbyłopowiewdawnychczasów.
Atmosferęepoki,zktórejpochodził.Klimatsamurajów[3],stalowych
mieczyirządówszogunów[4],naktórybyłamszczególniewrażliwa,
cozkoleidostarczałomnóstwapomysłównakolejnezabawy.
Wspólniezbratemstoczyliśmyniejedenpojedyneknakrótkie
drewnianekijkiwyobrażającsobie,żewalczymynaprawdziwekatany
[5].Odpowiedniorozłożoneprześcieradłobardzoczęstozmieniałosię
wnamiot,wktórymjakodowódcyjapońskiejarmiiplanowaliśmy
kolejnyataknawspólnegowroga.Kilkajenówbyłocesarskim
skarbem,którytrzebabyłochronić,acieńdrzewapadającynaziemię
mógłbyćstrasznym,ziejącymogniempotworemalbodobrymduchem,
któryprzybyłzzaświatów,abypomócdzielnymbohaterom.