Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
MarekSamselskiPrzystolikachnaFrancuskiej
pismaŻycianaGorąco.Tematprasowynapewnobędzie
sięwtychwspomnieniachczęstopojawiał.Arturowipo-
dobałosięmojezamiłowaniedozabawysłowemizwy-
czajnielubiłmnieczytać.Zczasemzaczęliśmywspólnie
pisaćtekstypiosenek.Noizgodnieztym,coArturpowie-
dział,awypowiedziałsporoproroczychsłów,zapisywałem
inadalzapisujęoludziachiwydarzeniach.
Lubięzasiadaćzludźmi,którzypóźnowstajątakpo-
wiedziałLeonardCohen.Lubięzasiadaćzludźmi,którzy
budząsiępogodnitoArtur.Wtychwspomnieniachbę-
dzieprzedewszystkimonich,opostaciachzgłębokimi
pokładamiakceptacjiprzeróżnychprzecieżosobowości,
zpogodąduchaidobrąenergią.Bobeznich,bezklimatu
tamtychmiejsc,tamtychlat,niebyłobytekstównaserwet-
kach.Byłakreacja,toprzejdźmydorestauracji…kreacji.
Arturjestartystąplastykiem;projektantemmody,sce-
nografem,malarzem,rzeźbiarzem,czyliartystąrenesan-
sowym.Jestfacetempotrafiącymrobiącsaltozatrzymać
sięwpołowieistanąćnagłowie.Zgatunkutych,coto
nigdysięniepoddają,nazwałemgokiedyśArturPierwszy
Mocnyizchęciątopowtórzyliorganizatorzypodczas
otwarciajegowielkiegowernisażu,któryodbyłsięnakilku
piętrachwBiblioteceUniwersytetuWarszawskiego.Jest
facetem,któryrobiącsaltopotrafizatrzymaćsięwpołowie
istanąćnagłowie,atojużjestsztuką.Zadedykowałem
mupiosenkę,ajejfragmentrecytowanybyłszerokiejpu-
bliczności,teżpodczaswydarzeniaartystycznego,uniwer-
6
e-bookowo