Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
rzucićtuspojrzenie,atamuśmiech,bymóc
napodstawiereakcjiotaczającychludzizebrać
mnóstwocennegomateriału.Aletymrazemsię
przeliczyła.Cairoprzyćmiewałwszystkichstojących
dookołajaksłońce,wktóregoblaskuniewidaćgwiazd.
Aprzecieżwszyscywiedzieli,żeniejestmocarnym
władcą,leczbogatymutracjuszem.Wężemwskórze
czarującegochłopca.
WidziałempaniąnasceniepowiedziałCairo
podłuższejchwili.
Brittanyodebrałomowę.Byłnajejprzedstawieniu?
trudnouwierzyć.
Mapaniwielceinteresującepodejściedosztuki
burleskikontynuował.Toskradaniesięposcenie,
przerażająceszczerzeniezębównaklientów,skuteczne
prowokowanieich,byzaproponowalikilkadznych
banknotówzato,żepokażeimpaniswojąfrywolną
bieliznę.Obawiamsię,żelepiejbyłobyużyćpejcza.
Tobardziejodpowiadapowszechnymfantazjom.
Brittanywłożyłakopertówkępodpachę,nieco
zaskoczonaprzerażającotrafnymopisemjednego
zwystępów,naktórysięzgodziła,byzasłużyćnakilka
skandalizującychtytułówwtabloidach.Uśmiechnęłas
zlekkąironią.
Czyżbynapisałpanjużrecenzję?
Proszęuważaćmojesłowazaprzemyślany
komentarzdośćzagorzałegomiłośnikatejformywyrazu
artystycznego.
Niewiem,cojestbardziejzaskakujące.Czyto,
żepogrążyłpanswojąarystokratycznąosobęwklubie
burleski„wśródrynsztokówParyża”,czyteżto,