Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Jeśliksiążkajaktamabyćdobrzenapisana,musioczywiścieistnieć
rodzajchemiimiędzytym,któryopowiadaswojeżycie,
awspółautorem,którytożyciemaprzełożyćnapełnąautentyczności
inapięciaksiążkę.Uliijaspotykaliśmysięwostatnichmiesiącach
bardzoczęsto.Dałmisiępoznaćjakowrażliwyczłowiek
oszczególnych,wyjątkowychpredyspozycjachdoprzeprowadzania
wywiadów.Gdywędrowaliśmywspólniepościeżkachmojegożycia,
mogłemmuwpełnizaufać.
Byłytociekaweiporuszającepodróżewprzeszłość.Nanowo
obudziłysięwemnieuczucia,októrychmyślałem,żedawnozaginęły.
Powróciływspomnieniazdzieciństwa,ipiękne,ismutne,którelatami
wypierałemlubmożezapomniałem.Idlategojestemteżbardzo
wdzięcznyzasposób,wjakipowstawałataksiążka.Istniałokilka
ważnychpytań,którewmoimżyciubyłyjeszczeotwarte.Odpowiedzi
nanieudzieliłemsobiesampodczaspracynadopowieścią.
Głębokozanurzyliśmysięwmojąprzeszłość.WrazzUlim
pojechaliśmywRudawydoJohanngeorgenstadt,gdziedorastałem.
Odwiedziliśmytammojegopierwszegotrenera,któregoniewidziałem
przezniemaldwadzieścialat.
WKlingenthalstanęliśmyprzeddawnąSzkołąSportowądlaDzieci
iMłodzieżykuźniątalentówsportuwNRD,doktórejtrafiłem
jakodwunastolatek.Spotkaliśmytamjednegozmoichdawnych
szkoleniowców.WSchwarzwaldziewidziałemsięzeswoimstarym
przyjacielemMartinemSchmittemimoimtreneremWolfimSteiertem,
którypóźniejstanąłnaczelekadrynarodowej,przeżyłbezradniemój
upadekiszczerzesięucieszył,żeznówodnalazłemsięwżyciu.
ToostatniezawdzięczamprzedewszystkimswojejterapeutceNorze
Maasberg.Teraz,dziewięćlatpopokonaniumojegowypalenia,Nora
opowiadaiobjaśniawdługiejrozmowiezUlim,jakabyłahistoriatego
syndromuijakskomplikowanybyłprocesdochodzeniadozdrowia.
Kiedytaksiążkabyłaprawiegotowa,Norapodrzuciłanamjeszcze
kilkainspirującychmyśli,którymichętniesięzWamipodzielę.
Napisała:„Zastanawiałamsięwielokrotnie,jakieuczuciaprzeżywa
skoczekrzucającysięwprzepaść.Czybędziegoniosłoprzyjazne
powietrze?Czyjeśliskoksięnieuda,toskoczeksięośmieszy?