Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
znimktóregośdniapoklasztornymogrodzie.
Czesławsądził,żewie.
–OjciecDominikchce,żebyśmymielidużąwiedzę,
kiedywyjdziemydoheretyków–powiedziałszybko.
–Naszemottotoprzecież
Veritas
–prawda.Atrzeba
czytaćistudiować,bymócodeprzećfałszywe
argumenty.Czyżnietak,ojczeprzeorze?
Przeorskinąłgłową.
–Tak–imamyteżdrugiemotto
–
Contemplare
,
etcontemplataaliis
tradere
.Cotoznaczy,bracieHenryku?
MłodyCzech,pamiętając,żeprzedwstąpieniem
dozakonubyłtylkosługą,zawahałsięprzed
przetłumaczeniemłacińskiejsentencjiwobecnościojców
JackaiCzesława.Jednakpomnynakazuposłuszeństwa
przełożyłpowoli:
–Kontemplować...idawaćinnym...owoceswojej
kontemplacji.
Przeoruśmiechnąłsię,widzącwyraznapięcianatwarzy
młodegoczłowieka.
–Dobrze.Aleubierztęmyślwswojewłasnesłowa,
bracie.Powiedznam,coznaczykontemplować.
Henrykznówbyłzaskoczony,aleponowniestarałsię
okazaćposłuszeństwo.
–Każdegorankaklękamwswojejceliioczyszczam
umysłzwszystkiego,comniemartwi,ojczeprzeorze.
Zamykamoczy.Potempatrzęwsiebie.Próbuję
zrozumieć,żeBógmieszkawmoimsercu,odtądczynię