Book content

Skip to reader controlsSkip to navigationSkip to book detailsSkip to footer
PROLOG
LasVegas,Nevada
Kiriwyszłanapatiowilliwynajętejprzezznajomych
wluksusowejdzielnicyLasVegas.Wewnątrzzrobiłosię
zbytduszno.Zadużoalkoholuiniewybrednych
wygłupów,niewspominającoobleśnymtorcie,któryjej
babcprzyprawiłbyorumieniecwstydu.Kurczę,sama
sięzaczerwieniłanawidoktortuwkształciegenitaliów.
Usłyszałapiskkoleżanek,gdyprzyszłapannamłoda
otworzyłakolejnyprezent.
Jesteścielekarkami,jużtowidziałyście!krzyknęła
przezokno.
Usiadłanależakunadbasenem.Sandy,przyszła
pannamłoda,wytknęłajej,żepsujejejpanieński
wieczór.Możliwe,alebyłaskoncentrowana
naczekającymegzaminienazakończenie
rezydentury.Tak,przemawiałaprzezniązawiść.Sandy
mawszystko.Wychodzizamąż,mazapewnionąpracę
iwrazzTonymplanujejaknajszybciejzałożyćrodzinę.
Wszystko,oczymKirimarzyłaoddawna.
Problemwtym,żeniemogłaznaleźćwłaściwego
faceta.Kiedyśwydawałosięjej,żegoznalazła,aledla
niegookazałasięnieodpowiednia.Żebyotym
zapomnieć,oddałasiępracy.Jeśliniemożezałożyć
rodziny,poświęcisięmedycynie.
Kiri,jesteśmojądruhną.Chceszczyniechcesz,
musiszprzyjechaćdoVegas.
Sandy,profesorVaughanjestbardzowymagający.