Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
odpowiada.Czytomożliwe?Znówogarnęły
jąwątpliwości.
Siedziałaprzystoliku,oczekującgo.Musiał
porozmawiaćprzeztelefon,zanimusiądądokolacji.
Gdywrócił,styliścizaczęliprzygotowywaćich
donagrania.
–Gdybykumplezobaczylimnieztymmakijażem,nie
dalibymispokoju–powiedział.
Uśmiechnęłasię.
–Tokonieczne,gdysięwystępujewtelewizji.Wszyscy
celebrycimusząsięztympogodzić.
–Nigdyniesądziłem,żeznajdęsięwśródcelebrytów.
–Jakto?Przecieżnależyszdośmietankitowarzyskiej.
–Ranowidziaławinterneciejegozdjęcienajachcie
zczłonkamirodzinykrólewskiejzHiszpanii.
–Wcalemnietoniebawi.Częstopodróżuję,jeżdżę
nanartach,pływamjachtemibioręudziałwróżnych
galach,aletojestzwiązanezpracą.Muszębyć
nawidoku.
–Regularniepisząotobiewgazetachiwinternecie.
–Mediawzięłygonacelownikchybaodrazu,gdy
zacząłodnosićsukcesywbranżyhotelarskiej.
–Toprawda,aleniezabiegamoto.
Gdyjedzeniestałojużnastole,Gailwciążniemogła
oderwaćwzrokuodRussella.Chciaładaćmuszansę
niedlatego,żebybyćwobecniegofair,leczdla
własnegodobra.Zainwestowaławtospotkaniecoś
więcejniżpieniądze;wpewnymsensietobyłajej
ostatniaszansa.
–Dlaczegotakmisięprzyglądasz?–zapytał.
–Jesteśbardzoładny.