Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
OdAutorki
Pomysłnapisaniaksiążkiowielokulturowościzrodziłsięwtrakcieplanowa-
niaseriiksiążekpoświęconychważnym,obecnymwdyskursiepublicznym
problemomspołecznym.Jednymizgorącychtematówsąniewątpliwiewielo-
kulturowośćiproblemymigracjiludności,nadającepluralistycznykształt
społeczeństwom.Wśródogromnejliczbyopracowańnaukowychnatente-
matksiążkamiałasięwyróżniaćtym,żepodejmujeproblemzperspektywy
psychologicznej.Jednakdośćszybkoprzekonałamsię,żenieudamisię
utrzymaćsterylnieczystejperspektywypsychologicznej.Zjawiskotojest
zbytzłożone,bytylkojednagałąźnaukimogłasobieznimporadzić;prob-
lempowinienbyćanalizowanyzżnychperspektyw.Zrezygnowałamwięc
zdrugiejczęścitytułuirozważałamwprowadzeniepodtytułunawiązującego
dometaforywielokulturowościjakopaletykolorów.Dlaczegokolory?
Czekającprzezkilkagodzinnaswójsamolotnajednymzogromnychlot-
niskobsługującychlotymiędzykontynentalne,obserwowałamrozgrywający
sięprzedmoimoczamifascynującyspektaklludzkiejżnorodności,spek-
takldźwięku,ruchuikoloru.Możnabyłousłyszeć,leczrzadkozrozumieć,
fragmentyrozmówprowadzonychwżnychjęzykachświata.Aledźwiękbył
najmniejistotnymelementemtegowidowiska.Ważniejszybyłruch.Patrząc
naniespokojne,falującetłumypasażerów,możnabyłoodnieśćwrażenie,że
byciewruchujestnaturalnymstanemludzkości.Cowięcej,tokolory,anie
kształtybyłyruchome,takjakbynajważniejsząprzynależnąludzkościcechą
byławielobarwność.MatkaNaturahojnieobdarzyłanasżnymikolorami,
1