Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
OdAutorki
Sporttomojeżycie.ZawdzięczamjemojejMamie.Dosłownie
iwprzenośni.Choćniemalurodziłamsięnaboiskudosiatkówki,bo
Mamabyłatreneremszkolnejdrużyny,townaszymdomuuprawiało
sięioglądałowszystko,cobyłodostępne.Topierwszeokazałosię
nawetłatwiejsze,więcjakoczterolatkaumiałampływać,ajakosied-
miolatkajeździćnanartach.drugąewentualnośćznacznieogra-
niczałoistnieniedwóchprogramówtelewizyjnychnaczarno-białym
telewizorzeBERYL.Takietobyłyczasy.
Kiedyw1976rokuwMontrealunasisiatkarzezdobywalizłoty
medalolimpijski,miałampięćlat.Zewzględunaróżnicęczasumecz
transmitowanownocyioczywiścieniemogłamgooglądać,aleopo-
wieścionimsłyszałamtylerazy,żenaprawdęmamwrażenie,jakbym
gowtedyrzeczywiściewidziała.Zatojużzupełnieświadomieogląda-
łamczterylatapóźniejtransmisjęzIgrzyskOlimpijskichwMoskwie
isłynnygestKozakiewicza.
Piłkanożnapojawiłasięwmoimżyciudośćnaturalnie.
Zwłaszczażewtedyjeszczeodnosiliśmywniejsukcesy!Zamiastfoto-
sówaktorekipiosenkarzymiałamnasłomianejmakatcenadłóżkiem
wycięteztygodnika„Sportowiec”zdjęciaWłodzimierzaSmolarka.
Takietobyłyczasy.
Pierwszymturniejempiłkarskim,którywcałościobejrzałam
wtelewizji,byłMundialwHiszpaniiw1982roku.Dodziśpotrafię
wyrecytowaćzpamięcicałyskładnaszejreprezentacjiznumeramina
koszulkach:1JózefMłynarczyk,2MarekDziuba,3JanuszKup-
cewicz…itakdalej.Mamaprzynosiłazeszkoły„PrzeglądSportowy”,
ajawycinałamzniegowszystkiezdjęcia,przepisywałamtabeleirobi-
łamdziennik.Jużpomistrzostwachcośpodobnegoukazałosięwdru-
kupodtytułem„MundialowydziennikAntoniegoPiechniczka”.Ten
mójwcaleniebyłdużogorszy…
MojaMamamiałateorię,żenaszympiłkarzomlepiejidzie,
kiedyOnajestwkuchniinieoglądameczu.Jednakpodczastamtego
MundialuwHiszpaniiniemogłausiedziećnawetwkuchni,więcbrała
ledwiewypełnionykosznaśmieci(wtedyjeszczeniebyłoworków)
13