Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WybrałemPol(s)kę
PolskioddziałBritishCouncilzacząłrealizowaćzadania,doktó-
rychzostałpowołany,abyłynimipromocjabrytyjskiejkultury
iwspółpracakulturalno-oświatowa.Wkrótkimczasiepracownicy
zajęlikolejnychpięćpokoiBristoluiuruchomilibibliotekęoraz
czytelnięprasy.ZorganizowalikilkapogadanekwPolskimRadiu.
Owynalezieniupenicyliny,rozwojubrytyjskiejprasyczywyprawie
kapitanaScottanabiegunpołudniowy.WysłalidoAngliisporą
grupępolskichlekarzyiinżynierów,byzapoznalisięznajnowszymi
osiągnięciamibrytyjskichnaukowców.
BidwellnieograniczałsiędodziałalnościwWarszawie.Od-
wiedziłKraków,wktórymnawiązałznajomościnaUniwersytecie
Jagiellońskim.ByłwLublinieiweWrocławiu.ostatniąwizytę
wspominałwyjątkowo.WhoteluMonopoluznanogozabardzo
ważnegogościaiprzydzielonomupokój,któryprzednimzajmował
brytyjskiambasador,awcześniejkanclerzHitler.
PrywatneżyciedyrektorawarszawskiegobiuraBritishCouncil
nienależałodołatwych.Początkowomieszkałwswoimbiurze.
Niewiedziećczemu,władzestolicyulitowałysięnadnimporaz
drugiiprzydzieliłymumieszkanieprzyulicyTargowej.Właściwie
jedenmałyciemnypokój,przezktóregośrodekprzechodziłarura
odprowizorycznegopiecyka.Georgesięjednakniezrażał,bowie-
dział,żeinniżyjąwjeszczegorszychwarunkach.Pozatymmiał
niewieleokazji,byspędzaćczaswmieszkaniu.Ludzie,których
poznawał,wdzieńpracowali,awieczoramisiębawili.Gdyspoty-
kaliAnglika,reagowalibardzoentuzjastycznie.Georgewciążbył
zapraszanynakolacje,którewydawałymusięjakzesnu.WAn-
gliiświętowanotakhucznietylkoprzywyjątkowychokazjach.
WWarszawiebawionosiębezokazji.Bezprzerwygdzieśodby-
wałysięprzyjęcia,rautyibale.Liczyłosiętylkoto,cotuiteraz.
Niktniemyślałojutrze.Bawionosiędobiałegorana,wydając
wszystkiepieniądze.Adopieronastępnegodniamartwionosię,
20