Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Mamaitatawyjechali!
T
miejsca.Mamaitatawyjechalibardzo,bardzodaleko
egodniaMałyKróliczekniemógłznaleźćsobie
iniewzięlizesobąMałegoKróliczka.„Ubabcibędzie
cidobrze”,powiedziałtata,zanimzmamązniknęli
zadrzwiami.Króliczeknieodpowiedziałnatoanijednym
słówkiem.
Dziadekibabcianiemoglisięnacieszyć,żewreszcie
mająusiebiewnuczka.Dziadekupiekłdlaniego
przepysznebabeczki.Takie,jakieichprzemiłykróliczek
lubinajbardziej:czekoladowezesłodkimi,czerwonymi
wisienkami.Króliczeknawetnanieniespojrzał,odwrócił
siętylkozprychnięciem.
Milczał,gdygopytali,cochcezjeść.Milczał,gdy
gopytali,wcochcesiębawić.Milczał,gdygopytali,
comujesticzyczasemniejestchory!
Babciazdziadkiemwyciągnęlijegoulubionągrę.Mały
Króliczektaklubił,bozawszewniąwygrywał.Możesię
wreszcieuśmiechnie?Alekróliczek,zły,zrzuciłtylko