Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Myszek,małykot
M
wzięłosięjegoimię.Myszekmiałwielkiego
yszek,małykotek,byłszaryjakmyszka.Stądwłaśnie
przyjaciela.ToszczeniaczekTuliś,bardzomiłypiesek.
KiedytylkoTulisiazaczynałocośboleć,Myszekzaraz
kładłswojemiękkiełapkinapyszczkuprzyjacielaiczule
gogłaskał.Iwtedy,jakłapkąodjął,Tulisiajużnicanic
niebolało.
Czasamizdarzałosię,żeTuliśzrobiłjakieśgłupstewko
ijegomamabyłazniegoniezadowolona.Wtedy
szczeniakspuszczałnoseknakwintę,bobyłomusmutno.
Przecieżniechciałzrobićtegogłupstewka,takjakoś
samowyszło.JednakMyszekniepozwalałprzyjacielowi
zbytdługosięsmucić.Tańczyłzwinnienaswoichkocich
łapkachwszystkietańce,jakiemuprzychodziłydogłowy.
Kiedyzaczynałpodskakiwaćprzykozaku,Tuliśzawszesię
uśmiechałizapominałoswoimnoskunakwintę.Otak,
Myszekumiałrozproszyćsmutkiszczeniaczka.
Kiedygłóddokuczałmałemupieskowiijegobrzuszek