Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nieznośne.DlategoMariaiMagdalenapostanowiłyomówićswepro-
blemyznajmądrzejsząwwarszawskimzoosowąApolonią.
Tadoskonaleznałasprawę,októrejplotkowałynieustanniewszystkie
zwierzętadookoła.Apoloniapowiedziała:
Widzędwasposobyrozwiązaniategoproblemu.Najprościejbyłoby
amputowaćjednągłowę,ewentualniezewzględówestetycznych
uśmiercićiwypchać.
Alektórągłowę?zapytałaMagdalena.
Tomożnarozstrzygnąćdrogąlosowania.
Tobyłobychybazbytradykalnerozwiązaniestwierdziłyzgodnie
MariaiMagdalena.
Teżtakmyślęrzekłasowa.Dlategorekomendujęraczejdrugi
sposób.Czyjestjakaśużywka,którasmakujezarównoMarii,jakiMag-
dalenie?
Owszemstwierdziłyjednocześniedwiegłowy.Taksięskłada,
żeobielubimylekkiewinopółsłodkie,któreprzyjemnieoszołamia,anie
mącirozumu.
Proponujęwięckuracjęsolidnymiporcjamitakiegowinka.
Powiedzmysześćbeczekdziennie.Niechsięotopostaradyrekcja
naszegoogroduzoologicznego!
PomysłmądrejsowyApoloniiokazałsięwręczdoskonały!Odtąd
obiegłowyżyrafy,nalekkimrauszu,wreszciezaczęływykazywaćwza-
jemnątolerancjęiwspółżyćzesobąwjaknajlepszejzgodzie!
5