Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PROLOG
Ocalałyczterylistyikartka.DwaLeopoldTyrmandnapisałołówkiem.Jako
dżentelmenwiedział,żewtensposóbpisaćniewypada,alewprzypadku
pierwszegoznichniemiałinnegowyjścia.Leżałnakwaterzeznogą
wgipsieiniemógłsięgnąćpopióro.Zatemdrugilist,równieżnapisany
ołówkiem,tojużzłośliwamanifestacja.
Ateraztelistyleżąprzedemną.trudnedoodczytania.Literysię
zatarły,grafitwyblakł.Mimotonadalsporomówiąoautorze.Naprzykład
to,żewogóleniemająskreśleń,adługiewyrazypisanełącznie,jak
girlandy.Wyglądanato,żeTyrmandprzelewałnapapiergotowe,
uprzednioułożonewgłowiefrazy.Nietrzebabyćgrafologiem,aby
stwierdzić,żetakisposóbpisaniazdradzanietylkoumiejętnośćlogicznego
myśleniaidużąpewnośćsiebie.Toabsolutnepanowanienadtreścią
przekazu.Czyżby?
Przeczytemusposóbstawianiakropeknad„i”.Bokropkawedług
grafologówtostempelfirmowypiszącego.Tyrmandstawiałkropki
wysokoipoprawejstronie,cooznacza(jednakzajrzałemdopodręcznika
grafologii),żechoćmiałbogatąwyobraźnię,takipewnysiebieniebył.
Ciekawąpodpowiedźdajerównieżsposóbpisaniadużejlitery„T”.
Wwyrazie„Twój”Tyrmandpostawiłdługąpoziomąkreskę.Topodobno
dowód,żebyłbezczelnymuparciuchemientuzjastą.Atakżeoptymistą
zdużymiambicjami.Czynapewno?Jeślichodzioambicje,tofakt.Nigdy
ichniekrył,anawetjaksięnapiłzapewniał,żejakoliteratpodbije
kiedyśświat.Ajednakgrafologiauczy,żedużeodstępymiędzywyrazami
toraczejdowódjegosamotności.Takpisząci,którzynielubiątłumu.
Aprzecieżwiadomo,żeTyrmandwtłumieczułsięznakomicie.Oczywiście
podpewnymwarunkiem:tomusiałbyćtłumjegowielbicieli.
Trzecizzachowanychlistówtoabsolutnyrarytas,białykrukkolekcji.
Wystukanynamaszynie,czytasiędoskonale,apieprzucałejhistorii
dodajefakt,żepowstałnapapierzefirmowym.„ŚwiatowyKongres
ObrońcówPokojuweWrocławiu1948roku”czytamywnagłówku.Kartki
zkongresowejpapeteriiTyrmandużyłtucelowo.Chciałbowiem,żeby
adresatkasięnadnimzlitowała.Botodowódjegodzisiejszejnędzy
napisał,podkreślającpewienparadoks.Otóżodkongresuminęłosześć
lat.Wtedy,w1948roku,Tyrmandbyłkrólemżycia,nakongresiezrobił
wywiadzsamymPablemPicassem.Naoczachzdumionychkolegów
ibezsilnychubekówprzekomarzałsięzJulianemHuxleyem.Sześćlat
późniejbyłjużnadnie.Niemiałanipracy,aniczystejkartki.
Jestjeszczekrótkiliścik,wzasadzieodręcznawiadomość,żewłaśnie
nadjeżdża,ibiało-czarnapocztówka.Nicinnegonieocalało,reszta
korespondencjiprzepadła.
Zatempocztówka.Tomałedziełosztuki.PochodzizZakopanego,