Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Chi
„Każdaosoba,atakżezwierzęlubroślinaposiadaswojewłasne
poleChi,dążącedostanustabilności,równowagi,zarównowewnątrz
organizmu,jakiwjegorelacjachzeświatemzewnętrznym.Utratatej
własnościprowadzidopowstaniawszelkichchorób,śmierciirozkładu.
Abyprzywrócićzdrowie,trzebaprzywrócićprzepływenergii”.
MistrzLiuZhongchun
Byłkoniecwrześnia.Rżyskozałąką,naskrajuktórejmieszkali
oddwóchtygodni,miałonadranem,tużpoświcie,gdytylkorozsunęła
sięnajgęstszamgła,kolorrdzawofioletowy.Podobnąbarwę
przybierałateżpochwiliskóranarękachŁukasza,gdyostrożnie
wychylałsięzczatowni,bysprawdzićkierunekwiatruistannieba,
upewnićsię,czyteleobiektywydobrzeustawione,poprawić
naruszonewnocymaskowanieiszybko,pobieżnierozejrzećsię
pookolicy.Nieprzypuszczał,żeotejporzerokunaJeziorachmoże
byćtakzimno.Zimnoimokro.Oczywiścienależałozabraćciepłe
rękawiczki,grubszączapkę,spakowaćlepszyśpiwór,solidniejsze
buty.Należałoto,należałotamto.CzyżKłosniemówiłmuwyraźnie?
AterazKłosśpiwichnamiocie-czatowni,nieczującchłoduani
wilgoci,iniebędzieczuł,nicanic,gdywstaniezagodzinę(dzisiaj
przecieżniejego,aŁukaszaporannydyżur)ipowie:„Jaksięmamój
dzielnymłodytowarzysz?”.Apotemdodajakzawsze:„Zmarzłeś,
brachu?Tylkopatrzećiprzyjdzieponowa”.AleKłosgonizaptakiem
poświecieoddziesięciujużlat,więcwie,jakprzygotowaćsię
najesiennezlotowisko.Nawczesnowiosennyprzylot,namajowe
gody,napóźniejszegniazdowanie,naletnieżerowanie.
Łukaszwsunąłsiędonamiotuiwpełzłzpowrotemdośpiwora.
Herbatęzagotujezachwilę,terazjeszczetrochępoleży.Poleży
ipomyśli.Pomyślionim.Jakcorano.Jakcowieczór.Jakkażdego
dnia,godzinapogodzinie.Obsesyjnie,kompulsywnie.Możespotka
gowłaśniedzisiaj.„Ojgłupiś,tybrachu,głupi.Nawetjeślijest,jak
mówiszatomusibyćkosmicznabzduraczytywiesz,ileich