Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ociszyczyohałasie
Terazociszyalboojejbraku.
W1710rokuGeorgeBerkeleywpracyRzeczozasadachpoznanialudzkiego
pisze:„zpewnościąniemanicłatwiejszego,niżwyobrazićsobienaprzykład
drzewawparkulubksiążkiwbiblioteczce,przytymzaśnikogo,ktobyjepo-
strzegał”.Stawiatymsamymtezę,żeobiektistniejetylkowówczas,kiedyjest
przezkogośspostrzegany.Dopókiwięcktośniespostrzegadrzewa,niesposób
twierdzić,żeonoistnieje.Niewiemy,czydrzewotamjest,natejsamejzasadzie
niewiemy,czysóljestsłona,dopókijejniespróbujemy.
Jeszczelepiejwidaćmyślnaprzykładziezdania,któreteżtradycyjnie
przypisujesięBerkeleyowi(choćtutajjużpewnościniema,czyjestjegoau-
torstwa).Brzmiono:„Jeślinabezludnejwyspieupadadrzewo,toczysłychać
wtedydźwięk?”.
Technicznepodejściedotegopytaniajestkuszące.Odpowiedźjestwte-
dyłatwa.Upadającedrzewotworzyfalęakustycznądostarczanądonaszych
zmysłówzapomocąwibracjipowietrza.Wuchuireszcieukładusłuchowego
tawibracjajestprzekształcananasygnałdźwiękowy.Zatemjeślinawyspie
niemanikogodysponującegodziałającymaparatemsłuchowym,towibracja
jest,aledźwiękuniema.
Podejścietechnicznejestkuszące,aleczymbylibyśmy,gdybyśmyre-
zygnowalizfilozofiiirozważańnadsubiektywnympoznaniemiobiektywną
rzeczywistością?
19