Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp:telefonykomórkowe
coniezmierniewzbogaciłoliteraturęamerykańską.W1880rokuzaledwie
czterylatapotym,jakAlexanderGrahamBellporazpierwszyzademonstro-
wałswójtelefonnaWystawieStuleciawFiladelfiTwainnapisałesejpod
tytułem„Rozmowatelefoniczna”,wktórymstwierdził:
Zauważmy,żerozmowaprzeztelefondlakogoś,ktoniebierzewniejudzia-
łu,atylkosięprzysłuchujetojednoznajwiększychkuriozówwspółczesności.
Wczorajpisałempoważnyartykułowzniosłymtemacieflozofcznymwpokoju,
wktórymodbywałasiętegorodzajurozmowa.[…]Słyszyszpytania,niesłyszysz
odpowiedzi.Słyszyszzaproszenia,niesłyszyszpodziękowań.Przezdłuższyczas
panujemartwacisza,poktórejnastępująnapozórbezsensowneinieuzasadnio-
neodgłosyprzyjemnegozaskoczenia,żalualboprzerażenia.Wtakiejrozmowie
niesposóbsięrozeznać,boniesłychaćanijednegosłowa,wypowiedzianego
przezosobępodrugiejstroniesłuchawki4.
JaktoująłTwain,„wtakiejrozmowieniesposóbsięrozeznać”.Zdaniem
Embersontowyjaśnia,dlaczegorozmowyprzezkomórkętakskutecznie
przykuwająnasząuwagęapotemnasirytują.Słyszącjedyniepołowędia-
logu,trudnoprzewidzieć,kiedyktośznówsięodezwieicopowie,gdyjuż
otworzyusta.
Wprzepisienairytacjęistotnąrolęodgrywapoziomnieprzewidywalno-
ści.Umiemylekceważyćcałkowicieprzypadkowebodźce.Łatwiejnamteż
zignorowaćcoś,cojestmiarowe,stabilneistandardowe.Alezdarzeniaprze-
biegającewedługokreślonegowzorcanaprzykładrozmowy,któremają
wprawdzieswójrytm,alejednaknieprzewidywalneprzyciągająnaszą
uwagę,czytegochcemy,czynie.
Wciąganaszwłaszczamowa.Możewydajewamsię,żekiedyzkimś
rozmawiacie,waszmózgjestskupionynasłuchaniu:przyswajaniutego,
comówidrugaosoba,iprzetwarzaniuprzekazywanychprzezniąinforma-
cji.Sądziciezapewne,żewchłaniaciejejsłowajakgąbkairównocześnie
przygotowujecieodpowiedź.Wrzeczywistościwaszmózgskupionyjest
8