Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Kościoła,
istnieje
wiele
poglądów.
Nawet
w
doktrynie
chrześcijańskiej,najbliżejzwiązanejzeStolicąApostolską,można
byłospotkaćsprzecznepoglądy.Ostrożnośćhistorykapowinna
jednaksłużyćwydobyciuautentycznychwniektórychokresachtreści
znaczniejszych
nurtów
myśli
religijnej
naszego
kontynentu.
Dyskutowanyproblemprawieniewzbudzawątpliwości.
Jeżelizaśchodziotemattegoprologu–ostrzeżenieprzeciwko
utożsamianiumatkizkobietąidealnąwrozumieniuKościoła–nie
sposóbzaprzeczyć,żematkaprawienigdyniebyłakobietą
doskonałą.
Czyżuświęceniematkiniejestraczejwynikiemtendencji
republikańskiej,jeśliniesocjalistycznej?Aprzynajmniejświeckiej,
mówiącwprost,późnejiwłaściwejczasomwspółczesnym,
szczególniewwiekachXVIIIiXIX?IdeałemzaśKościoła,jaksię
wydaje–mimoprzywróceniamatekdołaskizaprzestaniarzucania
podichadresemsłówprzesadnychoskarżeń–zawszebyładziewica.
Uwielbieniedziewictwa
Matkaniemogłazajmowaćwchrześcijaństwiehonorowegomiejsca
ztegoprostegopowodu,iżpoczątkowo,abyćmożezawsze,
zbawieniewydawałosięobiecanetymkobietomimężczyznom,
którzypozostawaliwstaniedziewiczym.TakijestprzypadekJezusa.
Nigdy
nie
wstąpił
On
w
związek
małżeński.
W
kilku
wypowiedzianych
przez
Siebie
słowach,
trudnych
do
zinterpretowania,wychwalałeunuchów,wkażdymrazietych,którzy
pozostajączyściwsłużbieBogu:
Bosąniezdatnidomałżeństwa,którzyzłonamatkitakimisięurodzili;isą
niezdatnidomałżeństwa,którychludzietakimiuczynili;asąitacybezżenni,
którzydlakrólestwaniebieskiegosamizostalibezżenni.Ktomożepojąć,niech
pojmuje!(Mt19,12).
ZresztąJezusniewyobrażałsobie,abykobietyimężczyźni,którzy
poSądzieOstatecznymznajdąsięwinnymświecie,utrzymywali