Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁDRUGI
FarmaKnightówbyłapołożonanakilkupagórkach.
GdyVanessazjechałanaprywatnądrogęwiodącą
dozabudowań,mogłaswobodniepodziwiaćwidoki.
Brązoweplamyzaoranychpólprzeplatałysię
malowniczozzielonymipastwiskami.Krowystały,
przeżuwając,zbytleniwe,byobejrzećsię
zaprzejeżdżającymsamochodem.Natomiast
zaaferowanegęsizerwałysięznadstrumienia
izgłośnymwrzaskiempobiegłyzaautem.
WyboistażwirowadrogazaprowadziłaVanessępod
samdom.Zatrzymałaauto,zgasiłasilnikiuchyliła
okno.Zprzyjemnościąchłonęłaznajomedźwięki.
Zoddalidochodziłwarkotpracującegonapolu
traktora,bliżejsłychaćbyłoszczekanierozbawionego
psa.
Możetoniebyłomądrezjejstrony,leczdenerwowała
sięwizytą.Przedniąstałdwupiętrowydom
zesmukłymikominamiiskrzypiącymigankami.
Tumieszkałajejnajdroższainajstarszaprzyjaciółka,
zktórąprzedlatydzieliłakażdąmyśl,sekret,każde
marzenieirozczarowanie.
Vanessajednakzdawałasobiesprawę,
żetozamierzchłedzieje.Dwienastolatki,stojące
naprogukobiecości,wszystkomogłyodczuwaćsilniej
ibardziejemocjonalnie.Ktowie,costałobysięzich
przyjaźnią,gdybymogłydalejsięzesobąwidywać?Nie
danoimjednaktejszansy.Wielkaprzyjaźńzostała
gwałtownieicałkowiciezerwana.Odtamtejchwili